>A tak przy okazji jaj... moja starsza siostra w okresie Wielkanocy zawsze
>mowila cos o wydmuszkach... ;)
>
to jeszcze gorsze


>
>Kuchnia jest na prawde miejscem niesamowitym. Jest sercem domu, jego dusza,
>w niejednej kuchni odbywaly sie najwieksze awantury i najwspanialsze
>rozmowy. Miejsce do flirtow, zartow, lez i zadumy. Miejsce, gdzie robi sie
>najwspanialsze potrawy i skad wychodza przypalone zakalce ;) Miejsce, gdzie
>narzedzia moga sluzyc nie tylko do gotowania (np. walek, noz, scierka)...
>;) Ale ze tych jaj Ci nie szkoda? ;)))
>
wlasciwie to MY powinnismy wszyscy miec nasze komputeru w kuchni
- wczorajznow spalilam dwa garnki - jeden delikatnie - zkapucha,
drugi powaznie z jablkami..pachna ogniskiem, bo to z wierzchu
dalo sie wrzucic do drugiegoi gara, obsypalam cynamonem, dodalam
rodzynki i czekalam co powie rodzina, maz pozarl z duszonymi
sliwkami i okiem nie mrugla, Kasia mowila, ze jablka smakuja
jakmydlo i nawet jej to mydlo odpowiada....


>> Krysia-dusicielka pol-etatowa
>
>
>Tzw Boa? ;))))
>
moze byc Boa. z cygarem
K.T. - starannie opakowana
____________________________________________________
__________________________
Posted Via Binaries.net = SPEED+RETENTION+COMPLETION = http://www.binaries.net