Path: news-archive.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!newsfeed.pionier.net
.pl!news.task.gda.pl!news.mm.pl!not-for-mail
From: "Kasia" <k...@g...mm.pl>
Newsgroups: pl.rec.kuchnia
Subject: Re: karp jakiego wspominam
Date: Sat, 11 Dec 2004 17:25:31 +0100
Organization: Multimedia Polska sp. z o.o.
Lines: 29
Message-ID: <cpf721$221m$1@news.mm.pl>
References: <cpeor4$2sr$1@nemesis.news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: 62.141.194.163
X-Trace: news.mm.pl 1102782337 67638 62.141.194.163 (11 Dec 2004 16:25:37 GMT)
X-Complaints-To: a...@m...pl
NNTP-Posting-Date: Sat, 11 Dec 2004 16:25:37 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.2180
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.2180
X-RFC2646: Format=Flowed; Original
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.kuchnia:224923
Ukryj nagłówki
Użytkownik "vika" <w...@o...pl> napisał w wiadomości
news:cpeor4$2sr$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Podawano w tym domu karpia - były to okrągłe krążki mięsa zmielonego
> obleczone skórą z karpia i zanurzone w galarecie. Nie wiem jak się tak
Na początku witam wszystkich i pozdrawiam smakoszy i pożeraczy. Dopinguję
tej grupie już kilka lat, ale nie mogłam się dziś powstrzymać. Takiego
karpia
przygotowuje moja teściowa co roku na święta i miałam okazję jej pomagać
(tak czasami można korzystac z czyjegoś nieszczęścia - złamała rękę).
Karpia trzeba pokroić w porządane plastry i następnie bardzo dokładnie
wyciąć wszystko co jest w środku nie uszkadzając skóry - zostaje taki cienki
flaczek. Następnie mielimy "mięsko" i przyprawy i nadziewamy bardzo
ostrożnie
plasterki taką masą - jest to mistrzostwo świata, ponieważ lubi się później
odklejać,
albo "wychodzić". Tu pomaga tylko praktyka. Takie "nadziane plajstry"
wkładamy
do przygotowanego wywaru rybnego i ostrożnie gotujemy. Po wyciągnięcie
układamy
na półmisku i można zalewać galaretą. Mniam. Wersja dla bardziej sprawnych -
wyciąć
karpia w całości ze skóry a potem kroimy na plastry(dla mnie jest to
niewykonalne).
Pozdrawiam
Kasia
|