Strona główna Grupy pl.soc.inwalidzi karta inwalidzka do pojazdu Re: karta inwalidzka do pojazdu

Grupy

Szukaj w grupach

 

Re: karta inwalidzka do pojazdu

« poprzedni post następny post »
Data: 2006-04-10 20:45:53
Temat: Re: karta inwalidzka do pojazdu
Od: "LM" <d...@t...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki

Użytkownik "Adam Pietrasiewicz" <a...@p...com> napisał w wiadomości
news:YNCGBC10042006121127.nqcvrg@cbyobk.pbz...

> W poniedziałek 10-kwietnia-2006 o godzinie 11:55:30 Kasi i Przemek
> napisał/a
>
>> Ale rozroznijmy dwie rzeczy, stan zdrowia od
>>uprawnien do zajmowania miejsca parkingowego wyznaczonego dla osoby
>>niepelnosprawnej posiadajacej uprawnienia okreslone w ustawie. Uprawnienia
>>te potwierdza tylko jeden dokument, karta parkingowa.
>
>>W swietle obowiazujacych przepisow nie moze korzystac z udogodnienia jakim
>>jest miejsce parkingow wyznaczone dla osoby niepelnosprawnej. anim się
>>takie rzeczy napisze!
>
>>To nie jest bzdura, to sa fakty.
>
> To JEST bzdura.
>
> To jest dokładnie to, czemu sprzeciwiają się wszyscy, gdy dzieje się
> coś niezgodnego z ich interesem - czyli BIUROKRACJA. Głupia, bezmyślna
> biurokracja. Szkodliwa biurokracja.

Prawo bardzo często działa wbrew interesom jakiejś grupy ludzi. Patrząc na
Twoją wypowiedź można by powiedzieć, że np. kodeks drogowy to głupia,
bezmyślna biurokracja, bo jest niezgodny z interesem tych, co akurat się
spieszą i nie mają ochoty poddawać się ograniczeniom prędkości, albo chcą
zaparkować pod samym biurem mimo zakazu. Taki zakaz jest niezgodny z ich
interesem - ale czy to jest głupia, bezmyślna biurokracja?

Ja wiem, że żyjąc w Polsce trudno się o tym pamięta, ale prawo, zwykle
niezgodne z czyimś interesem, musi istnieć żeby panował ład i porządek.
Biurokracja jest wtedy, gdy prawo ten ład burzy zamiast go budować; wtedy -
gdy zabiera obywatelom prawa bez uzasadnionych przyczyn. Tutaj akurat
ZAZWYCZAJ przyczyny są jak najbardziej uzasadnione, co wykażę poniżej.

> Wzywanie do przestrzegania przepisów bez patrzenia na DUCHA PRAW
> prowadzi do kompletnych idiotyzmów.

Za to swobodna interpretacja przepisów bez patrzenia na ich literalny zapis
prowadzić może do bałaganu i anarchii.

>
> Z całą pewnością intencją prawodawcy było przyznanie przywilejów
> osobom w trudnej sytuacji. Z całą pewnością intencją prawodawcy NIE
> BYŁO przyznanie przywilejów osobom posiadającym jakieś dokumenty.

Intencją było przyznanie tym osobom, które ich faktycznie potrzebują. A o
owym FAKTYCZNIE decydować powinien ktoś, kto się na tym zna, czyli
lekarz-specjalista, który potwierdza ów stan faktyczny stosownym dokumentem.
Jak inaczej stwierdzić, czy dana osoba jest tą, której przywilej faktycznie
przysługuje?
- na podstawie jej oświadczenia? Toż nagle wszyscy by uważali że im się
należy.
- na podstawie decyzji policjanta czy strażnika? A co on niby wie na tematy
medyczne, żeby podjąć KOMPETENTNIE taką decyzję?

> Z połączenia tych intencji oraz braku intencji powstały przepisy
> umozliwiające osobom niepełnosprawnym korzystanie z przywilejów. Dla
> wykazania swoich uprawnień niektóre z nich mają dokumenty. W innych
> przypadkach decyduje policjant czy strażnik miejski i tak jest
> logicznie i bardzo słusznie. A wszelkie inne pomysły to wzywanie do
> bezmyślnej biurokracji prowadzącej między innymi do braku poszanowania
> prawa.

Do braku poszanowania dla prawa prowadzi przede wszystkim sytuacja, w której
prawo wyraźnie mówi co i kiedy wolno, a obywatel uważa że na podstawie
swobodnej intepretacji jego to nie dotyczy.
Do braku poszanowania dla prawa prowadzi sytuacja, w której swobodę w
interpretacji prawa pozostawiamy urzędnikom.
Doświadczenia wszystkich krajów cywilizowanych pokazują, że to się nie
sprawdza. Tam gdzie nie ma jednoznacznych zapisów i jednoznacznie
obowiązującej interpretacji - tam jest bałagan i nadużycia.

Mówisz o intencjach ustawodawcy - tymi trzeba się kierować wtedy, gdy zapis
jest niejasny. Tutaj zapis jest jasny i jednoznaczny. I logiczny, bo - co
napisałem wcześniej - policjant czy strażnik nie jest kompetentny jeśli
chodzi o decyzje w zakresie omawianych uprawnień.
Prawo musi uwzględniać nie tylko intencje, ale także realia, jeśli chodzi o
możliwość zastosowania. Powiedz mi - jeśli dokument nie jest konieczny, to
jak rozwiązać w praktyce np. takie przypadki:
- stoi nieoznakowany samochód na miejscu dla ON. Jak policja ma stwierdzić,
czy nie zaparkował go ON? Osoba właściciela pojazdu nie ma tu nic do
rzeczy - ON mógł pożyczyć samochód komuś albo od kogoś.
- na miejscu dla ON staje osoba na pozór zdrowa, która upiera się, że ma
prawo, bo jest chora na.... i tu wymienia skomplikowaną nazwę lacińską. Ba -
wyciąga jakiś dokument podpisany przez lekarza, który potwierdza diagnozę.
Na jakiej podstawie policjant ma zdecydować, czy ta osoba ma prawo tu
zaparkować, czy nie?

Powiesz, że są przypadki ewidentne i mniej ewidentne. A gdzie jest granica i
kto ma ją określić na ulicy? A jak nie ma jasnej granicy - to jest burdel.
Czy nie lepiej uprościć odpowiednio procedurę wydawania legitymacji, a potem
egzekwować jej posiadanie?
Przecież sprawa jest bardzo prosta: przy stałym inwalidztwie mogłaby to
wydawać ta sama komisja co orzeka o grupie; a przy czasowej niedyspozycji -
np. złamanie nogi - lekarz specjalista - czasowe zaświadczenie. I mamy
jednoznaczną, prostą sytuację.

Amerykanie słyną z opieki nad ON-ami. To nie jest tak, że to jest taki super
naród, który z dobrego serca to robił i robi. Tam wprowadzono bardzo
restrykcyjne przepisy i bardzo wysokie kary. A potem - bardzo konsekwentnie
je egzekwowano. Po odpowiednio długim czasie siłą rzeczy wyrobiły się
nawyki.

W Niemczech - spróbuj bez legitymacji zająć kopertę. Możesz być bez obu nóg
i poruszać się na czworaka - jak nie masz papiera, to zapłacisz. Ale dzięki
temu mają porządek, którego jak sądzę i Ty nieraz im zazdrościłeś.

A jak stan zdrowia kierowcy będzie oceniał policjant na spółkę ze
strażnikiem miejskim - to u nas zawsze będzie burdel...

LM


 

Zobacz także


Następne z tego wątku Najnowsze wątki z tej grupy Najnowsze wątki
10.04 LM
10.04 LM
10.04 LM
10.04 LM
10.04 LM
10.04 Adam Pietrasiewicz
10.04 LM
10.04 Adam Pietrasiewicz
11.04 Adam Pietrasiewicz
11.04 Adam Pietrasiewicz
11.04 Piotr Grela \(interpio\)
11.04 Piotr Grela \(interpio\)
11.04 Judash
11.04 Adam Pietrasiewicz
11.04 LM
Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6
Autotranskrypcja dla niedosłyszących
is it live this group at news.icm.edu.pl
Witam
Zlecę wykonanie takiego chodzika
Czy mozna mieszkać w lokalu użytkowym
karta parkingowa
stuck puck
Chodzik 3 kołowy
zlecenie na chodzik 3 kołowy
Fan club chodzik
Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Senet parts 1-3
Senet parts 1-3
Chess
Chess
Vitruvian Man - parts 7-11a
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 1-6
Vitruvian Man - parts 1-6
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6