Data: 2010-01-21 10:49:23
Temat: Re: katar, katar, katar i czasem kaszel :(
Od: chomik <c...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Mon, 4 Jan 2010 19:41:42 +0100, Anna G. napisał(a):
> Tak i jeszcze buderin do nosa, wszystko działa tak samo, czyli wcale :(
Swojego czasu przechodziłam z Maćkiem to samo. Katar, kaszel duszący.
Osłuchowo wszystko dobrze , wymazy też, posiewy z kału też. Trafiliśmy do
alergologa no i sie okazało , że jest dużym alergikiem na pleśnie i grzyby.
W czasie kiedy na dworze zwiększa się wilgotność u niego się zaczyna..
Podaje mu Zyrtec. Normalnie jedna tabletka pomaga mu, ale w czasie kiedy
napływ alergenów jest za duży muszę mu zwiększać dawkę do dwóch tabletek.
Kiedy widzę, że objawy przechodzą wracamy do normalnej dawki.
> Tak mi się wydaje. Na szczęście mamy tylko jeden mały dywan.
U mnie też nie uraczy się dywanów, ale ze względu na alergię męża. Jeszcze
bym musiała się zasłon i firanek pozbyć :-)
> A to juz niedługo.
A do kogo idziecie??
--
Agnieszka
|