Data: 2010-01-21 12:30:19
Temat: Re: katar, katar, katar i czasem kaszel :(
Od: "Anna G." <a...@n...poczta.onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Thu, 21 Jan 2010 11:49:23 +0100, chomik napisał(a):
>> Tak i jeszcze buderin do nosa, wszystko działa tak samo, czyli wcale :(
>
> Swojego czasu przechodziłam z Maćkiem to samo. Katar, kaszel duszący.
> Osłuchowo wszystko dobrze , wymazy też, posiewy z kału też. Trafiliśmy do
> alergologa no i sie okazało , że jest dużym alergikiem na pleśnie i grzyby.[...]
No i mamy: kurz w ilości olbrzymiej, plesnie i grzyby w mniejszej. To by
się zgadzało z pogoda na dworze, bo teraz jest mróz i jest troszeńkę
lepiej.
Poza tym klasa 1 na ryż, soję, marchewkę, jabłko. Nie przejmowałabym się
tym gdyby nie fakt, że w grudniu młody miał bóle brzucha i lekarze kazali
wprowadzic dietę: ryż, ryż z jabłkiem, ryż z jabłkiem i cukrem ...
> U mnie też nie uraczy się dywanów, ale ze względu na alergię męża. Jeszcze
> bym musiała się zasłon i firanek pozbyć :-)
U nas tylko krótkie firanki
>> A to juz niedługo.
> A do kogo idziecie??
Tak pieknie wycięłaś,że nie pamiętam o co chodzi.
Jesli o alergologa to na Odrzańską :)
pozdrawiam
Ania
|