Data: 2000-11-01 16:40:14
Temat: Re: kawa
Od: "dla wtajemniczonych Piernix" <k...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Krystyna Chiger" <k...@m...ci.uw.edu.pl> napisał w wiadomości
news:39F57D3B.B0ED21F1@mercury.ci.uw.edu.pl...
> Theli napisal:
>
> > > Imbir. I jeszce trochę cukru od razu do parzenia. Oczywiście mowimy o
> > > kawie
> > > w "tygielku"?
> > A mozesz wyjasnic czym sie rozni kawa w tygielku od kawy w kubeczku?
> > Tez czasami dodaje nieco swiezego imbiru, ale moze cos trace zle ja
> > przyrzadzajac.
>
> Kawa w tygielku to podobno wschodni wymysł. Wszystkie składniki
> wsypuje się do gotującej się w tygielku wody i chwilę gotuje. Ta w
kubeczku
>
> to, jak się domyślam, parzona w ekspresie a pita w kubeczku?
> "Tygielkową" pije się w malutkich filiżankach - jest bardzo mocna.
Nie koniecznie, kawa z tygielka jest rzeczywiście mocna ale wylewając
ją w kubku nie masz fusów czyli nie zaśmiecasz sobie żołądka.
Do tygielka wlewasz zimną wodę i wsypujesz kawe. Podczas gotowania
Kawa zaczyna się pienić i wtedy należy dolać odrobinę zimnej wody. Piana
opada.
Tak ze trzy razy. Na końcu dodajesz cukier i wyłączasz gaz. Przelewasz do
kubka
i rozkoszujesz się niesamowitym smakiem.
Piernix życzy smacznego
|