Data: 2006-04-04 14:05:46
Temat: Re: kawa late bez ekspresu...
Od: "Agatek" <a...@s...site.krakow.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Ola C." <a...@v...pl> napisał w wiadomości
news:e0ttgb$35u$1@news2.ipartners.pl...
>Pomozecie? jaka kawe kupic? Co
> robic?
Ja byłam spragniona, bardzo. Kupiłam tłokowy ubijak do mleka w IKEI, nie
taki bateryjny tylko z tłokiem. Robię tak: ciut mniej niż pół kubka mleka,
do mikrofali, mocno podgrzać, ubić spieniaczem. Mleko co najmniej 2%. Robię
sobie kawę - pół kubka w ekspresie przelewowym (smak nijak się ma do
ciśnieniowego więc podejrzewam, że z rozpuszczalnej też ujdzie). Moim
zdaniem powinna być mocna i aromatyczna, może spróbuj nescafe espresso - ta
naparstkowa ilość to akurat pół kubka.
Kawę dolewam do mleka, powoli, żeby piany nie zepsuć. Słodzę (lepsza jest
najpierw posłodzona, potem wlana, cukier ląduje w kawie a nie na mleku, ale
leniwa jestem). Piję. I tym sposobem straciłam chęć chodzenia na taką kawę
do kawiarni. Chodzę więc na czekoladę :)
Agata
|