Data: 2009-12-17 08:35:18
Temat: Re: klaps wychowawczy
Od: "Qrczak" <q...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W Usenecie Marchewka <s...@g...pl> tak oto plecie:
>
> cbnet pisze:
>> Nitk w tym "przedszkolu" nawet nie zauważył, że mój synek
>> został mocno ugryziony.
>
> Moja cora tez zostala w porzedszkolu pogryziona - 4 slady na rece.
> Oczywiscie, nikt nie widzial zdarzenia. Za to wszystkie panie wiedzialy,
> ktory ancymon gryzie. Zabralismy ja po kilku mies. stamstad, bo panie
> chyba z lapanki byly - marne przygotowanie do pracy, zero znajomosci
> dzieciecej psyche.
Może tamte dzieci po prostu głodne były?
Qra, imo takie sytuacje nie powinny mieć miejsca, przecież to pogryzione
dziecko najprawdopodobniej płakało... a panie nie były zainteresowane,
dlaczego płacze?
|