« poprzedni wątek | następny wątek » |
211. Data: 2009-12-15 07:21:23
Temat: Re: klaps wychowawczyXL pisze:
> I nigdy się nie zbłaźniłam, zapewniam.
Za to w usenecie wychodzi Ci to koncertowo.
> że czekam na przykłady kar
> stosowanych przez współrozmówców w tym wątku wobec ich dzieci. Serio.
Chcesz sie douczyc, by wnukow nie bic? Prosze: "Nagrody i kary w
wychowaniu" - Irena Jundziłł; Warszawa: Nasza Księgarnia, 1986.
Czekam, az przeczytasz, to pozniej pogadamy.
>> Oto widzisz ...kopniesz psa to a masz prokuratora, ale ............itd..
>
> Nie rozumiem.
Wygodniej jest w Twojej sytuacji nie chciec zrozumiec.
I.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
212. Data: 2009-12-15 07:21:41
Temat: Re: klaps wychowawczyUżytkownik XL napisał:
>>> a tak na marginesie, nie uwazasz, ze nalezy zmienic metode jesli po raz
>>> kolejny nie przynosi skutku? opwiadano mi o pewnym gosciu, co potrafil
>>> wylaczyc telewizor w najfajnieszym momencie poniewaz dziecko czegos nie
>>> wykonalo, zastanawiajace, ze ciagle musial to robic, prawda?
>>
>> Moze zle - ale ciagle nie chcesz napisac jak -wedlug Ciebie- jest dobrze.
>> Metody superniani- zle, klaps - zle, gaszenie telewizora - zle.
>>
>> A sam nic nie proponujesz...
>> Zyjesz w idealnym swiecie?
>> Raczej odrealnionym...
>
>
> Dlatego zapytałam gazebo o trzy przykłady kar, jakie sam stosuje. I czekam
> na odpowiedź. Dołożę tu jeszcze pytanie o trzy przykłady nagród.
nie mam scislego sytemu kar i nagrod poniewaz tego nie lubie, dziecko ma
sie wywiazac ze swoich obowiazkow a potem moze zajac sie swoimi
przyjemnosciami
--
bla
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
213. Data: 2009-12-15 07:24:05
Temat: Re: klaps wychowawczyUżytkownik XL napisał:
>> a tak na marginesie, nie uwazasz, ze nalezy zmienic metode jesli po raz
>> kolejny nie przynosi skutku? opwiadano mi o pewnym gosciu, co potrafil
>> wylaczyc telewizor w najfajnieszym momencie poniewaz dziecko czegos nie
>> wykonalo, zastanawiajace, ze ciagle musial to robic, prawda?
>
> Możesz mi podać trzy przyklady kar, jakie stosujesz wobec swoich dzieci?
juz napisalem, nie mam czegos takiego, zycie jest na tyle elastyczne, ze
czasem potrzebne sa odstepstwa od sztywnych zalozen wiec po co sie ich
kurczowo trzymac skoro mozna sie dostosowac do sytuacji bez koniecznosci
utraty twarzy wobec dziecka i bedac przy tym konsekwentnym w wymaganiach
--
bla
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
214. Data: 2009-12-15 07:25:29
Temat: Re: klaps wychowawczyUżytkownik tren R napisał:
> Hanka pisze:
>
>> Podniesienie reki na dziecko jest dla mnie obrazem
>> chamstwa i bezczelnego wykorzystywania swojej
>> fizycznej przewagi nad kims mniejszym, slabszym,
>> a w dodatku bezgranicznie mi ufajacym.
>
> a co sądzisz o nazwaniu tego po prostu błędem wychowawczym?
> nie wymagajmy od wszystkich by byli doskonali. jak ty lub cbnet.
>
oczywiscie, ze sie zdarza, ludzie nie sa doskonali, ja tylko nie lubie
dorabiania do tego na sile ideologii pn. klaps wychowawczy
--
bla
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
215. Data: 2009-12-15 07:25:30
Temat: Re: klaps wychowawczyXL pisze:
> Odkąd skończyły 18 lat, to co mnie to... Ale do tamtej pory - dokładny
> wgląd miałam/mieliśmy. I to dobrowolnie, wręcz z inicjatywą, ze strony
> dzieci. Oszczędzały, radziły się, w co zainwestować - wspólnie zakładaliśmy
> lokaty i konta oraz takie tam. Dziś same gospodarzą swymi pieniędzmi bez
> problemu, właśnie dzięki porozumieniu z nami w każdej sprawie finansowej (i
> nie tylko) kiedyś. Oczywiście sprawę kupna dropsów czy lodów
> pozostawialiśmy inwencji dzieci, ale już przed każdym większym zakupem
> radziły się nas. Za każdą udokumetowaną w banku zaoszczędzoną złotówkę
> dostawały drugą - jako premię od nas. Uzbierały dzięki temu spore kwoty, a
> my jęczeliśmy troszkę na ich pozytywne sknerstwo, ale konsekwencja nasza
> była żelazna :-)
Powinnas napisac poradnik - np. "Doskonala matka w czasach pop-kultury".
I.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
216. Data: 2009-12-15 07:28:33
Temat: Re: klaps wychowawczyUżytkownik medea napisał:
> XL pisze:
>
>> Póki co - zakończyłam proces wychowawczy z wielkim sukcesem.
>> W przeciwieństwie do Ciebie tutaj - próbuj dalej. Czekam na skuteczną i
>> racjonalną karę. :->
>
> Ciekawe, że póki co, mojej córce w chwilach jej niesubordynacji,
> wystarczy liczyć do dziesięciu. I to nawet nie groźnym tonem, a bardziej
> żartobliwym.
>
nie znasz sie :)
--
bla
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
217. Data: 2009-12-15 07:29:16
Temat: Re: klaps wychowawczyUżytkownik XL napisał:
> Dnia Mon, 14 Dec 2009 14:30:41 +0100, gazebo napisał(a):
>
>> no skad, mam przypomina na swieta jak bardzo je kochala :)
>
> Pamiętają swoje przewinienia.
oczywiscie utrwalania patologii ma na pewno pozytywne skutki, raj dla
terapeutow
--
bla
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
218. Data: 2009-12-15 07:29:59
Temat: Re: klaps wychowawczyW Usenecie Chiron <e...@o...eu> tak oto plecie:
>
>>>>>> Konsekwentne kary
>>>>>
>>>>> Jakie?
>>>>> Itd.
>>>>> Więc jakie te kary? Słucham propozycji - także od reszty rozmówców :-)
>>>>
>>>> Wyczuwam poirytowanie i sarkazm. Powinnaś jednak wiedzieć, że nikogo
>>>> imiennie nie neguję, po prostu staram się merytorycznie wypowiedzieć.
>>>
>>> A ja pytam, bez sarkazmu, bo naprawdę pytam i czekam na odpowiedzi -
>>> jakie
>>> kary dla swoich dzieci stosują tutejsi wypowiadajacy się; odpowiedzi nie
>>> ma, więc czyżby obawiali się je poddać pod dyskusję? Ja swoich (byłych)
>>> klapsów nie ukrywam przed dyskusją :-)
>>
>> Odpowiedzi nie ma, bo tyleście naprodukowali, że by się teraz przez to
>> przedrzeć czasu trzeba.
>> U nas ostatnio na topie z kar jest naruszenie cielesności w postaci
>> kilkunastu-kilkudziesięciu całusków. Młody nie cierpi tego, a jak się go
>> jeszcze lekko unieruchomi, to straszna jest to dla niego kara. Starą
>> można za to już lać do woli, sama się obroni.
>
> Dokładnie jak u nas. Żona podchodzi z jednej strony, ja z drugie i z
> nienacka całujemy w policzek. Młody się wyciera i ucieka:-)
A nienacek wraca do kąta.
Qra, koniec świata już nadchodzi, teraz Chiron się ze mną zgodził
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
219. Data: 2009-12-15 07:31:37
Temat: Re: klaps wychowawczyW Usenecie XL <i...@g...pl> tak oto plecie:
>
> Dnia Tue, 15 Dec 2009 01:00:02 +0100, Chiron napisał(a):
>
>> Dokładnie jak u nas. Żona podchodzi z jednej strony, ja z drugie i z
>> nienacka całujemy w policzek. Młody się wyciera i ucieka:-)
>
> Nasze córki nie uciekają - pchają się po jeszcze. No ale to dziewczyny,
> pieszczochy od małego. Pomimo klapsów.
To ile Chiron dostanie i czego za całowanie synów?
Qra
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
220. Data: 2009-12-15 07:40:30
Temat: Re: Za tym musi ktoś stać. Re: klaps wychowawczyW Usenecie Stalker <t...@i...pl> tak oto plecie:
>
> XL wrote:
>
>> Nie uśmiechałabym się tak na Twoim miejscu.
>> Twoje dzieci już mają Harryego Pottera w spise lektur zagwarantowanego -
>> okultyzm na fali :->
>
> Biedni: Jaś i Małgosia, Kopciuszek, Śnieżka, biedni bracia Grimm i biedny
> Andersen... Nic im nie pomogą ich wiedźmy, wróżki, rusałki, elfy, gnomy,
> trolle, krasnoludki. HP wciągnie je nosem :-(
Żegnajcie Muminki, przeminęła Wasza era
Teraz w swych szponach dzieci trzyma banda Harego Potera.
Qra
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |