Data: 2016-02-14 01:00:44
Temat: Re: "klient nasz pan"
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
"XL" <n...@g...com> wrote in message
news:d8fbfd92-3103-4076-9aab-f8f464b97d63@googlegrou
ps.com...
> W dniu sobota, 13 lutego 2016 21:28:38 UTC+1 użytkownik Pszemol napisał:
>> "Animka" <a...@t...wp.pl> wrote in message
>> news:56be9fbf$0$658$65785112@news.neostrada.pl...
>> > W dniu 2016-02-12 o 16:43, FEniks pisze:
>> >> W dniu 10.02.2016 o 18:15, Jarosław Sokołowski pisze:
>> >>> pinokio pisze:
>> >>>
>> >>>> Do niedawna śmietana President była jedyną naturalną śmietaną
>> >>>> dostępną w mojej okolicy, inne do świństwa.
>> >>>> A dziś niespodzianka - śmietana President stała się podobnym
>> >>>> świństwem. Widocznie pan inwestor uznał, że nie będzie działał
>> >>>> "charytatywnie" i musi jeszcze więcej zarobić.
>> >>>> Podobnie - do wszystkiego dodaje się szkodliwy syrop
>> >>>> glukozowo-fruktozowy, rynek ani bojkot tego nie załatwi!
>> >>> Kiedyś w komorze stał solidny garniec śmietany.
>> >>
>> >> Z muchami. I innemi takiemi.
>> > Haha. Lodówki ktoś nie miał, tylko po komorach trzymał?
>>
>> Lodówki to w Polsce "wynalazek" lat 60-70... a i wtedy nie
>> każdy miał taki luksus w domu.
>
> O ile prąd miał, to się w ogóle cieszył - a znam wieś, gdzie
> prąd założono dopiero w 1972 333333333333333333333-]
> Nie nie, u moich rodziców to akurat lodówka była jeszcze przed
> moim narodzeniem - radziecki Saratow.
> Prądu żarła tony, ale była pancerna i niezniszczalna.
Ruskie wyroby to co się dziwisz - u nich tak jest: gniotsa nie łamiotsa.
|