« poprzedni wątek | następny wątek » |
111. Data: 2016-02-16 23:27:48
Temat: Re: "klient nasz pan"W dniu .02.2016 o 21:52 XL <n...@g...com> pisze:
> W dniu wtorek, 16 lutego 2016 07:05:48 UTC+1 użytkownik Trefniś napisał:
>> W dniu .02.2016 o 02:05 Pszemol <P...@p...com> pisze:
>>
>> > "XL" <n...@g...com> wrote in message
>> > news:a5572c51-c0ef-49fa-b1d9-1f0285374162@googlegrou
ps.com...
>> >>> > Bo może być tak, że niektórzy producenci *dobrowolnie* podają
>> >>> > wszystkie składniki, nawet te których nie muszą podawać a inni
>> >>> > podają tylko te które muszą i sprawiają błędne wrażenie że ich
>> >>> > produkt nie ma dodatków... :-)
>> >>>
>> >>> Co tam 2%! Nawet śladowe ilości trzeba podawać!
>> >>> No wiesz, w końcu jesteśmy w UE od paru lat.
>> >>
>> >> Ciekawe, czemu nie podają zawartości soli w... cukrze
>> >
>> > Zero.
>> >
>> >> - co to od niej pszczoły padają, a zwala się to na komóry :-/
>> >
>> > Jasne.
>>
>> W Pszemolu jest już chyba więcej "typowego amerykanina", którego tu tak
>> próbował obśmiać.
>>
>> http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?t=1429
5&p=263390
>>
>>
>
> No cóż, stara się jak może zlać z tłem - zupełnie jak ta pani w "Kochaj
> albo rzuć", co to w chwilę po wyjściu z samolotu w objęciach przyszłego
> ( a znanego tylko z fotki) męża BARDZO się starau'a bycz pu'awdziwom
> ameu'ykankom jakby z dziada pu'adziada 3333333-]
Z pszczołami i miodem jest śmieszniej - w miodzie bywają bakterie jadu
kiełbasianego, które to są nieszkodliwe, skoro miód dostępny w sprzedaży i
bez alarmistycznego napisu.
Na torbach z cukrem też nie ma napisu "zawiera sól"...
--
Trefniś
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
112. Data: 2016-02-16 23:34:02
Temat: Re: "klient nasz pan"W dniu 2016-02-16 o 23:22, Trefniś pisze:
> W dniu .02.2016 o 22:58 Animka <a...@t...wp.pl> pisze:
>
>>>
>> Wczoraj gdzieś w necie przeczytalam, że facet kupil jajka z jakiejś
>> najlepszej fermy (za granicą). Ugotował na twardo, obrał z łupiny,
>> ugryzł i się aż wstrząsnął. W jajku był kurczak w upierzeniu.
>
> Pewnie kupił jajka na balut.
>
>
Co to jest balut?
Tak swoją drogą facet pewnie dostanie duże odszkodowanie, bo nie odpuści.
--
animka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
113. Data: 2016-02-16 23:41:53
Temat: Re: "klient nasz pan"W dniu 2016-02-16 o 23:22, Trefniś pisze:
> W dniu .02.2016 o 22:58 Animka <a...@t...wp.pl> pisze:
>
>>>
>> Wczoraj gdzieś w necie przeczytalam, że facet kupil jajka z jakiejś
>> najlepszej fermy (za granicą). Ugotował na twardo, obrał z łupiny,
>> ugryzł i się aż wstrząsnął. W jajku był kurczak w upierzeniu.
>
> Pewnie kupił jajka na balut.
>
>
Co to jest balut?
Tak swoją drogą facet pewnie dostanie duże odszkodowanie, bo nie odpuści.
http://www.fakt.pl/swiat/ani-bhowmilk-ugotowal-jajko
-z-kurczakiem-w-srodku,artykuly,611311.html
--
animka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
114. Data: 2016-02-17 00:01:10
Temat: Re: "klient nasz pan"W dniu .02.2016 o 23:34 Animka <a...@t...wp.pl> pisze:
> W dniu 2016-02-16 o 23:22, Trefniś pisze:
>> W dniu .02.2016 o 22:58 Animka <a...@t...wp.pl> pisze:
>>
>>>>
>>> Wczoraj gdzieś w necie przeczytalam, że facet kupil jajka z jakiejś
>>> najlepszej fermy (za granicą). Ugotował na twardo, obrał z łupiny,
>>> ugryzł i się aż wstrząsnął. W jajku był kurczak w upierzeniu.
>>
>> Pewnie kupił jajka na balut.
>>
>>
> Co to jest balut?
> Tak swoją drogą facet pewnie dostanie duże odszkodowanie, bo nie odpuści.
Gotowane jajko kacze lub kurze, wewnątrz którego znajduje się w pełni
uformowany zarodek ptaka, które spożywa się w całości, wraz z kośćmi,
dziobem itd.
Skoro ferma za granicą, to mogł nieświadomie kupić jajko do właśnie tej
tradycyjnej potrawy (Wietnam, Chiny, Filipiny).
--
Trefniś
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
115. Data: 2016-02-17 00:40:32
Temat: Re: "klient nasz pan""XL" <n...@g...com> wrote in message
news:2ac0fb5c-b8ce-405e-9d62-d813ba7cdf07@googlegrou
ps.com...
> W dniu wtorek, 16 lutego 2016 11:48:22 UTC+1 użytkownik FEniks napisał:
>
>> Niby tak, ale to chyba z USA przywędrował zwyczaj informowania w McD, że
>> kawa jest gorąca.
>
> ...a podłoga bywa umyta, ale że mokra to tez musi być wzorem amerykańskim
> napisane jak wół :-D
Ostrzeżenie że podłoga mokra albo że farba na ścianie/drzwiach świeża
ma akurat duży sens, bo często ani jednego ani drugiego nie widać...
Ale jak ktoś nie widzi że są schody pod nogami to przyklejenie tam
nalepki o tym że są schody niewiele mu pomoże :-))
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
116. Data: 2016-02-17 00:47:06
Temat: Re: "klient nasz pan"W dniu 2016-02-17 o 00:01, Trefniś pisze:
> W dniu .02.2016 o 23:34 Animka <a...@t...wp.pl> pisze:
>
>> W dniu 2016-02-16 o 23:22, Trefniś pisze:
>>> W dniu .02.2016 o 22:58 Animka <a...@t...wp.pl> pisze:
>>>
>>>>>
>>>> Wczoraj gdzieś w necie przeczytalam, że facet kupil jajka z jakiejś
>>>> najlepszej fermy (za granicą). Ugotował na twardo, obrał z łupiny,
>>>> ugryzł i się aż wstrząsnął. W jajku był kurczak w upierzeniu.
>>>
>>> Pewnie kupił jajka na balut.
>>>
>>>
>> Co to jest balut?
>> Tak swoją drogą facet pewnie dostanie duże odszkodowanie, bo nie
>> odpuści.
>
> Gotowane jajko kacze lub kurze, wewnątrz którego znajduje się w pełni
> uformowany zarodek ptaka, które spożywa się w całości, wraz z kośćmi,
> dziobem itd.
>
> Skoro ferma za granicą, to mogł nieświadomie kupić jajko do właśnie
> tej tradycyjnej potrawy (Wietnam, Chiny, Filipiny).
>
Zabawne!
--
animka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
117. Data: 2016-02-17 01:02:59
Temat: Re: "klient nasz pan""FEniks" <x...@p...fm> wrote in message
news:56c2fb53$0$701$65785112@news.neostrada.pl...
> W dniu 16.02.2016 o 00:32, XL pisze:
>> W dniu poniedziałek, 15 lutego 2016 22:41:36 UTC+1 użytkownik Jarosław
>> Sokołowski napisał:
>>
>>> Taka "śladowa zawartośc orzecha" oznaczać
>>> może kilka drobnych wiórków, a te mogą zrobić kuku nawet pojedynczo.
>> Śladowość oznacza śladowość - czyli nawet pojedyncze molekuły substancji
>> lub ich brak w danej porcji i istnienie tam tzw śladu. Może wreszcie
>> niektórzy przy tej okazji WRESZCIE zrozumieją per analogiam, że to jest
>> po prostu... homeopatia.
>
> LOL
Pomylenie pojęć... tak jak kiedyś z kwaśnością i pH neutralizowanym
dodatkiem cukru. Fakt, podobna nazwa ale znaczenie inne... No ale jak ktoś z
samej nazwy zjawiska całą o nim wiedzę wnioskuje.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
118. Data: 2016-02-17 01:03:56
Temat: Re: "klient nasz pan""XL" <n...@g...com> wrote in message
news:1e16d1ee-4188-462e-87b0-b27744723049@googlegrou
ps.com...
> W dniu wtorek, 16 lutego 2016 11:35:00 UTC+1 użytkownik FEniks napisał:
>> W dniu 16.02.2016 o 00:32, XL pisze:
>> > W dniu poniedziałek, 15 lutego 2016 22:41:36 UTC+1 użytkownik Jarosław
>> > Sokołowski napisał:
>> >
>> >> Taka "śladowa zawartośc orzecha" oznaczać
>> >> może kilka drobnych wiórków, a te mogą zrobić kuku nawet pojedynczo.
>> > Śladowość oznacza śladowość - czyli nawet pojedyncze molekuły
>> > substancji lub ich brak w danej porcji i istnienie tam tzw śladu. Może
>> > wreszcie niektórzy przy tej okazji WRESZCIE zrozumieją per analogiam,
>> > że to jest po prostu... homeopatia.
>>
>> LOL
>
> Widzę, że zrozumiałaś, iż homeopatia to działanie śladowych ilosci
> substancji - niekoniecznie pozytywne :->
Nie, homeopatia nie polega na tym samym co alergia na resztki orzechów jakie
zostały w maszynie.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
119. Data: 2016-02-17 01:21:08
Temat: Re: "klient nasz pan""Trefniś" <t...@m...com> wrote in message
news:op.ycwwinremtaby1@tncap.home...
> W dniu .02.2016 o 02:05 Pszemol <P...@p...com> pisze:
>
>> "XL" <n...@g...com> wrote in message
>> news:a5572c51-c0ef-49fa-b1d9-1f0285374162@googlegrou
ps.com...
>>>> > Bo może być tak, że niektórzy producenci *dobrowolnie* podają
>>>> > wszystkie składniki, nawet te których nie muszą podawać a inni
>>>> > podają tylko te które muszą i sprawiają błędne wrażenie że ich
>>>> > produkt nie ma dodatków... :-)
>>>>
>>>> Co tam 2%! Nawet śladowe ilości trzeba podawać!
>>>> No wiesz, w końcu jesteśmy w UE od paru lat.
>>>
>>> Ciekawe, czemu nie podają zawartości soli w... cukrze
>>
>> Zero.
>>
>>> - co to od niej pszczoły padają, a zwala się to na komóry :-/
>>
>> Jasne.
>
> W Pszemolu jest już chyba więcej "typowego amerykanina", którego tu tak
> próbował obśmiać.
>
> http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?t=1429
5&p=263390
Ale co ma sól w cukrze z JEDNEGO hipermarketu z Podkarpacia
do masowego wymierania pszczół na całym świecie?
XL jak zwykle rutynowo upraszcza i spłyca wszystko dookoła siebie.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
120. Data: 2016-02-17 01:22:52
Temat: Re: "klient nasz pan""XL" <n...@g...com> wrote in message
news:297b82e7-2ecd-48bc-9eb6-4ecaddfc497a@googlegrou
ps.com...
> No cóż, stara się jak może zlać z tłem - zupełnie jak ta pani w "Kochaj
> albo rzuć",
[...]
> starau'a bycz pu'awdziwom ameu'ykankom jakby z dziada pu'adziada 3333333-]
Ustaw sobie lepiej polskie ogonki zamiast cytować tu jakieś mydlane opery
dla idiotów...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |