Strona główna Grupy pl.rec.kuchnia "klient nasz pan"

Grupy

Szukaj w grupach

 

"klient nasz pan"

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 231


« poprzedni wątek następny wątek »

121. Data: 2016-02-17 01:24:01

Temat: Re: "klient nasz pan"
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl> szukaj wiadomości tego autora

Pan Pszemol napisał:

> Ostrzeżenie że podłoga mokra albo że farba na ścianie/drzwiach świeża
> ma akurat duży sens, bo często ani jednego ani drugiego nie widać...

Ktoś kiedyś zauważył, że gdy się ludziom mówi, że gwiazda, która im
świeci nad głową jest odległa o ileś lat świetlnych, to wierzą i żadnych
pytań nie zadają. Obojętne jaką liczbę by przy tym wymienić. Ale gdy na
ławce zobaczą kartkę "świażo malowane", to nie ma siły -- muszą dotknąć
i sprawdzić.

--
Jarek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


122. Data: 2016-02-17 01:33:46

Temat: Re: "klient nasz pan"
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl> szukaj wiadomości tego autora

Pan Pszemol napisał:

>>>> - co to od niej pszczoły padają, a zwala się to na komóry :-/
>>> Jasne.
>> W Pszemolu jest już chyba więcej "typowego amerykanina", którego
>> tu tak próbował obśmiać.
>>
>> http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?t=1429
5&p=263390
>
> Ale co ma sól w cukrze z JEDNEGO hipermarketu z Podkarpacia
> do masowego wymierania pszczół na całym świecie?
> XL jak zwykle rutynowo upraszcza i spłyca wszystko dookoła siebie.

Ale my przecież wiemy, że pszczoły padają przez komóry! Z powodu kolei
żelaznej krowy mleka nie dają, a od elektryki we wsi kury nieść się
przestały.

Cholera, nie jest tak jak myślałem, że jest jedna grupa najmądrzejszych,
co to wszystko wie jak i dlaczego. Oni tam się zawlczają w podobozach
i wzajemnie wyśmiewają teorie i spiski wymyślone przez konkurencyjny
zespół.

--
Jarek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


123. Data: 2016-02-17 09:28:50

Temat: Re: "klient nasz pan"
Od: bbjk <b...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 16-02-17 o 01:33, Jarosław Sokołowski pisze:

> Cholera, nie jest tak jak myślałem, że jest jedna grupa najmądrzejszych,
> co to wszystko wie jak i dlaczego. Oni tam się zwalczają w podobozach
> i wzajemnie wyśmiewają teorie i spiski wymyślone przez konkurencyjny
> zespół.

Aproposik, wyszła ciekawa książka
http://www.nomos.pl/products/152/p/651 przy okazji można dowiedzieć się,
jakież to deficyty sobie łatają niektórzy dorabianiem spiskowych teorii
lub wiarą w nie.
Spisek, osaczające niebezpieczeństwa i wrogowie - żeby temu ulegać,
trzeba mieć powody. W sobie. Zwykle to są traumy z dzieciństwa.
--
B.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


124. Data: 2016-02-17 10:56:46

Temat: Re: "klient nasz pan"
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl> szukaj wiadomości tego autora

Pani Basia napisała:

>> Cholera, nie jest tak jak myślałem, że jest jedna grupa najmądrzejszych,
>> co to wszystko wie jak i dlaczego. Oni tam się zwalczają w podobozach
>> i wzajemnie wyśmiewają teorie i spiski wymyślone przez konkurencyjny
>> zespół.
>
> Aproposik, wyszła ciekawa książka
> http://www.nomos.pl/products/152/p/651 przy okazji można dowiedzieć się,
> jakież to deficyty sobie łatają niektórzy dorabianiem spiskowych teorii
> lub wiarą w nie.
> Spisek, osaczające niebezpieczeństwa i wrogowie - żeby temu ulegać,
> trzeba mieć powody. W sobie. Zwykle to są traumy z dzieciństwa.

Nie wiem czy aż tak bardzo pragnę zgłębiać temat teoretycznie i od podstaw,
ale pozycja zapowiada się ciekawie, więc może się skuszę. Życie dostarcza
dość materiałów obserwacyjnych, by zsyntezować sobie własne zdanie na ten
temat. Moje jest zbieżne z powyższym opisem sytuacji.

Tutaj na przykład kilka dni temu dowiedziałem się (a może tylko uzmysłowiłem
sobie rzecz znaną wcześniej), że są osoby, które muszą przeczytać specjalny
artykuł, by nie wierzyć we wróżki. Od razu przypomniałem sobie słowa pewnego
mądrego człowieka, który biadolenia na temat tzw. kryzysu wiary skomentował
w ten sposób, że nie jest problemem to, że ludzie przestają wierzyć.
Najstraszniejsze jest to, że są w stanie uwierzyć we wszystko. I tak oto
mamy ludzi o tak ukształtowanym aparacie poznawczym (dzieciństwo, traumy,
czort wie co jeszcze), że wierzą i powtarzają niestworzone brednie. Dlatego
tylko, że nie trafili na artykuł taki, jak o wróżkach.

Jarek

--
Jeżeli uważasz, że wszyscy są przeciwko tobie, to wszystko z tobą w porządku.
Problem jest wtedy, gdy sądzisz, że działają w zmowie.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


125. Data: 2016-02-17 11:36:21

Temat: Re: "klient nasz pan"
Od: bbjk <b...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 16-02-17 o 10:56, Jarosław Sokołowski pisze:

> Nie wiem czy aż tak bardzo pragnę zgłębiać temat teoretycznie i od podstaw,

A nie, jakoś szczególnie się wgłębiać, to niekoniecznie. Mniej więcej to
wszystko wiemy i bez podbudowy akademickiej. Wystarczy usenet. Jeśli
czytujesz papierową Politykę, to art. ze str 14 świetnie "koresponduje".
--
B.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


126. Data: 2016-02-17 13:24:26

Temat: Re: "klient nasz pan"
Od: "Pszemol" <P...@P...com> szukaj wiadomości tego autora

"Jarosław Sokołowski" <j...@l...waw.pl> wrote in message
news:slrnnc7fd2.sko.jaros@falcon.lasek.waw.pl...
> Pan Pszemol napisał:
>
>> Ostrzeżenie że podłoga mokra albo że farba na ścianie/drzwiach świeża
>> ma akurat duży sens, bo często ani jednego ani drugiego nie widać...
>
> Ktoś kiedyś zauważył, że gdy się ludziom mówi, że gwiazda, która im
> świeci nad głową jest odległa o ileś lat świetlnych, to wierzą i żadnych
> pytań nie zadają. Obojętne jaką liczbę by przy tym wymienić. Ale gdy na
> ławce zobaczą kartkę "świażo malowane", to nie ma siły -- muszą dotknąć
> i sprawdzić.

I jest to uzasadnione, bo malarze często na wychodnym kartkę założą,
ale potem nie ma komu kartki zdjąć i farba często już sucha jest :-P
Koniuszkiem palca lepiej farbę dotknąć niż oprzeć się o ścianę
skórzaną kurtką :-)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


127. Data: 2016-02-17 14:37:28

Temat: Re: "klient nasz pan"
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl> szukaj wiadomości tego autora

Pani Basia napisała:

>> Nie wiem czy aż tak bardzo pragnę zgłębiać temat teoretycznie i od podstaw,
>
> A nie, jakoś szczególnie się wgłębiać, to niekoniecznie. Mniej więcej
> to wszystko wiemy i bez podbudowy akademickiej. Wystarczy usenet. Jeśli
> czytujesz papierową Politykę, to art. ze str 14 świetnie "koresponduje".

Czasem czytam, choć nie zawsze. Zwrócę uwagę.

Jarek

PS
Politycy też jacyś tacy papierowi.

--
Adin sołdat na swietje żił,
krasiwyj i otważnyj,
no on igruszkoj dietskoj był,
wied był sołdat bumażnyj.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


128. Data: 2016-02-17 14:38:35

Temat: Re: "klient nasz pan"
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl> szukaj wiadomości tego autora

Pan Pszemol napisał:

>>> Ostrzeżenie że podłoga mokra albo że farba na ścianie/drzwiach świeża
>>> ma akurat duży sens, bo często ani jednego ani drugiego nie widać...
>>
>> Ktoś kiedyś zauważył, że gdy się ludziom mówi, że gwiazda, która im
>> świeci nad głową jest odległa o ileś lat świetlnych, to wierzą i żadnych
>> pytań nie zadają. Obojętne jaką liczbę by przy tym wymienić. Ale gdy na
>> ławce zobaczą kartkę "świażo malowane", to nie ma siły -- muszą dotknąć
>> i sprawdzić.
>
> I jest to uzasadnione, bo malarze często na wychodnym kartkę założą,
> ale potem nie ma komu kartki zdjąć i farba często już sucha jest :-P

Ach, rozumiem, społeczna kontrola nad malarzami. Na malarzy trzeba uważać.

> Koniuszkiem palca lepiej farbę dotknąć niż oprzeć się o ścianę
> skórzaną kurtką :-)

Tylko że z obserwacji wynika, że sprawdzają nie tylko ci, co mają chęć
usiąść. Ci również, co parkiem przechodzą mimo.

Jarek

--
Więc chodź, pomaluj mój świat
Na żółto i na niebiesko,
Niech na niebie stanie tęcza
Malowana twoją kredką.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


129. Data: 2016-02-17 17:17:11

Temat: Re: "klient nasz pan"
Od: XL <n...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

W dniu środa, 17 lutego 2016 00:40:43 UTC+1 użytkownik Pszemol napisał:
> "XL" <n...@g...com> wrote in message
> news:2ac0fb5c-b8ce-405e-9d62-d813ba7cdf07@googlegrou
ps.com...
> > W dniu wtorek, 16 lutego 2016 11:48:22 UTC+1 użytkownik FEniks napisał:
> >
> >> Niby tak, ale to chyba z USA przywędrował zwyczaj informowania w McD, że
> >> kawa jest gorąca.
> >
> > ...a podłoga bywa umyta, ale że mokra to tez musi być wzorem amerykańskim
> > napisane jak wół :-D
>
> Ostrzeżenie że podłoga mokra albo że farba na ścianie/drzwiach świeża
> ma akurat duży sens, bo często ani jednego ani drugiego nie widać...

Za to nogę można złamać przez potykacz z tym napisem - np niosąc danie i nie widząc
podłogi 3-]

>
> Ale jak ktoś nie widzi że są schody pod nogami to przyklejenie tam
> nalepki o tym że są schody niewiele mu pomoże :-))

A jak nie widzi mokrej podłogi, to mu napis pomoże?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


130. Data: 2016-02-17 17:48:37

Temat: Re: "klient nasz pan"
Od: XL <n...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

W dniu środa, 17 lutego 2016 01:04:06 UTC+1 użytkownik Pszemol napisał:
> "XL" <n...@g...com> wrote in message
> news:1e16d1ee-4188-462e-87b0-b27744723049@googlegrou
ps.com...
> > W dniu wtorek, 16 lutego 2016 11:35:00 UTC+1 użytkownik FEniks napisał:
> >> W dniu 16.02.2016 o 00:32, XL pisze:
> >> > W dniu poniedziałek, 15 lutego 2016 22:41:36 UTC+1 użytkownik Jarosław
> >> > Sokołowski napisał:
> >> >
> >> >> Taka "śladowa zawartośc orzecha" oznaczać
> >> >> może kilka drobnych wiórków, a te mogą zrobić kuku nawet pojedynczo.
> >> > Śladowość oznacza śladowość - czyli nawet pojedyncze molekuły
> >> > substancji lub ich brak w danej porcji i istnienie tam tzw śladu. Może
> >> > wreszcie niektórzy przy tej okazji WRESZCIE zrozumieją per analogiam,
> >> > że to jest po prostu... homeopatia.
> >>
> >> LOL
> >
> > Widzę, że zrozumiałaś, iż homeopatia to działanie śladowych ilosci
> > substancji - niekoniecznie pozytywne :->
>
> Nie, homeopatia nie polega na tym samym co alergia na resztki orzechów jakie
> zostały w maszynie.

Dokładnie na tym samym polega: na REAKCJI (tu: pozytywnej, a nie negatywnej) na
najmniejszą ilość substancji JESZCZE wykrywalną przez organizm, a JUŻ niekoniecznie
wykrywalną przez przyrządy pomiarowe.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 12 . [ 13 ] . 14 ... 20 ... 24


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Re: wafle tradycyjne
Re: wafle tradycyjne
Z kotem wszystko smakuje lepiej :-)
Pączek z hipermarketu? Zobacz z czego go zrobili
Nieaktualne już w tym roku ale interesujące.

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

"Schabowe"
www.kingtrust.to Cloned Cards With Pin Shop Dumps Vaild Sell Good Cashapp Paypal Transfer Wu Money gram payonee
Jak zrobić lody, nie zamarzające na kamień w zamrażarce?
Olej rzepakowy
BEST DUMPS CLONING(www.kingtrust.to ) TRACK 1&2 SITE SEARCH 2023 Go to any ATM and make your cashout

zobacz wszyskie »