Data: 2002-12-24 16:51:49
Temat: Re: kliwia
Od: k...@h...com (katarzyna)
Pokaż wszystkie nagłówki
"Ewa K." <e...@p...onet.pl> wrote in message news:<au7jr3$r9t$1@news.tpi.pl>...
> Dostałam od koleżanki kłącza kliwii /polowałam na nią 2 lata / i o dziwo
> zakwitła teraz cytrynowo-kremowo.<
to pieknie, najczesciej spotykane kliwie kwitna czerwono-pomaranczowo.
Po przekwitnieciu nie przestawaj podlewac, ale pozwol ziemi przeschnac
miedzy podlewaniem. Byloby dobrze gdybys obnizyla temperature do
okolo 15C i oczywiscie nie stosuj nawozow. Kliwia w swoim naturalnym
srodowisku preferuje polcien, ale tez afrykanskie slonce jest znacznie
bardziej intensywne niz polskie. W polskich warunkach, zwlaszcza w
zimie trzeba jej zapewnic sporo swiatla. Po przekwitnieciu, obetnij
lodyge kwiatowa. Na wiosne zwieksz temperature, ilosc swiatla i
zacznij regularnie nawozic (ale jakims "lagodnym" nawozem - ja nie
stosuje nawozow sztucznych, bo wg mnie, skracaja one zycie rosliny,
choc przez krotki czas powoduja gwaltowny wzrost i reprodukcje)
Nie przesadzaj jej zbyt czesto, dopiero jak zauwazysz, ze "wyrosla" z
doniczki, w ktorej rosnie.
powodzenia
katarzyna
|