Data: 2008-03-10 08:17:25
Temat: Re: kłopot z balejażem:/
Od: "ewka" <e...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Blue" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:fqv59o$s0i$1@news.onet.pl...
> Fryzjer zrobił mi dziś bajeyage na moich naturalnych, ciemno blond
> włosach. Przestrzegałam go, że może wyjść żółto, bo moje włosy
> zawsze miały tendencję do odbarwiania się na żółto-złoto, ale on
> wiedział lepiej:/ No i mam żółtawy ten baleyage, a miał być chłodny
> blond (zarzekał się pieron, że jemu zawsze chłodne wychodzi...).
To akurat czy wychodzi zalezy od wlosow, a fryzjer moze jedynie dogladac co
wychodzi i zmywac dopiero jak wyjdzie. Mi zawsze sprawdzaly zanim splukiwaly
rozjasniacz, wlasnie zeby zolte nie byly. Przy niektorych wlosach trzeba po
prostu zastosowac mocny rozjasniacz i troche dluzej potrzymac, spr.
jednoczesnie stan wlosow, zeby ich nie zniszczyc.
> poniedziałek niby poprawka, ale co on może mi z tym teraz zrobić?
Szczerze to g... Chyba ze sie bedzie bawic i na nowo robic balejaz lapiac te
zolte, ale musialby wlozyc w to o wiele wiecej pracy niz normalnie.
> Zaproponował coś (płukanka?farba?), po czym mam mieć całe włosy
> popielato-szare, a to bez sensu...
Bedziesz wtedy jak golab wygladac, moja mama takie sobie czasem robi, jej to
moze i pasuje, ale Tobie nie wiem czy sie bedize podobac.
> Czego mogę oczekiwać od niego?
> Jak to można uratować?
Zniszczyl wlosy to niech teraz sie meczy i lapie te zolte pasemka i jeszcze
raz je rozjasnia, no i niech nie zapomni pozniej kontrolowac zeby nie spalic
wlosow.
> I jeszcze jedno - gdy zbieram włosy w kucyk, nad lewą skronią mam
> grube, żóltawe pasma, z nad prawą znacznie lepsze, cienkie pasemka.
> Da się części grubych jasnych przywrócić ciemniejszy odcień?:(
Tam gdzie sa za grube powiedz, zeby Ci pofarbowal na Twoje naturalny kolor,
przyciemnic nigdy nie jest problemem, tylko wymaga pracy i jednoczesnie
zwroc mu uwage, ze zrobil to niechlujnie skoro takie laty wyszly a nie
delikatne pasemka.
> Cholera, dwie stóki mnie to wszystko kosztowało... Nie cierpię
> fryzjerów:(
Wspolczuje, dlatego pisalam, ze tylko do sprawdzonego, no ale teraz juz "po
ptokach". Teraz musisz zazadac porzadnej poprawki u tego, bo przeciez
skasowal pieniadze, a swoja droga ja bym nie zaplacila za takie cos, dopiero
jak bym byla zadowolona z poprawki.
--
pozdr,
ewka
|