Data: 2003-03-27 09:00:20
Temat: Re: kobieca kobieta, stereotypy i feminizm
Od: "Ewa Ressel" <r...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Martynika" <m...@o...pl> napisał w wiadomości
news:b5t9en$mja$1@news.onet.pl...
>
> Nie wróciłas do pracy w rozumieniu prawa pracy. Prawo pracy reguluje
> wyłącznie stosunki pracy -- umowy zelcenia, o dzieło, działalność
> gospodarcza podlegają innemu rezimowi prawnemu.
> Nie chodzi o to czy się męczysz czy nie.
> Rozmawiamy o urlopach macierzyńskich czyli o urlopach do których prawo
mają
> jedynie kobiety zatrudnione w ramach stosunku pracy.
ZTCW, urlop macierzyński przysługuje także osobom prowadzącym DG. Poza tym
całkowicie się z Tobą zgadzam. Poznałam obie strony medalu (praca w domu w
ramach DG i etat) - nie ma porównania. Etat to KONIECZNOŚĆ codziennego
wychodzenia z domu na długie godziny, a DG daje niesamowitą elastyczność, co
zwłaszcza przy małych dzieciach jest wartością nie do przecenienia (jedyna
wada to to, że nigdy nie wychodzisz z pracy...)
> > Jak by chciała, to by wróciła. Często praca przy dziecku jest cięższa
niż
> ta
> > "wykonywana z zawodu" a radzimy sobie.
> > Naprawdę wiele kobiet wraca do pracy dużo wcześniej niż ustawa
przewiduje,
> > często tylko dlatego, że swoją pracę lubią. Istniejące zapisy powodują,
że
> > robią to "na lewo".
To właściwie do Sowy, ale odpowiadam tutaj. To jest patrzenie z perspektywy
naprawdę NIEWIELKIEJ grupy osób (przypominam, że w naszym pięknym kraju
zaledwie kilka procent obywateli legitymuje się wyższym wykształceniem).
Konsekwencje wprowadzenia takiego zapisu byłyby IMHO bardzo niekorzystne i
polegały na wymuszaniu powrotu do pracy na kobietach, które w zdecydowanej
większości wcale tego nie chcą. Ktoś tak czy inaczej będzie pokrzywdzony -
to może okrutne, ale wolę, żeby było to pięć sfrustrowanych pań dyrektor niż
tysiące ekspedientek czy szwaczek.
>
> Ja pytałam czy dobrze zrozumiałam Twoją wypowiedź - rozumiem że tak. Nie
> widzisz problemu trudno. Może w takim razie jeszcze powiesz co zrobić z
> ochroną kobiet w czasie urlopu macierzyńskiego - obecnie jest bezwzględny
> zakaz rozwiązywania umów o pracę z kobieta w czasie urlopu
macierzyńskiego -
> jeśli przyjmniemy Twoja propozycję to znaczy ochronę uchylamy - czy tak?
No właśnie, takie musiałyby być konsekwencje.
ER
|