« poprzedni wątek | następny wątek » |
21. Data: 2007-03-01 21:48:47
Temat: Re: kolor szkieł?X-No-Archive:yes
W wiadomości <news:12kz7oua04mxi.153k48fjgs082$.dlg@40tude.net>
waruga <w...@o...peel> pisze:
> A macie szkła sferyczne czy cylindryczne?
Cylindryczne.
> Natomiast odkąd od
> stycznia dołączyłam do grona okularników, ale niestety astygmatyków,
> to raczej cena szkieł kontaktowych chyba nie da mnie.
Tzn. jaka to cena?
Ja płacę za Bausch & Lomb ok. 70 zł za 3-miesięczne.
Z tego co wiem, to jest to jedna z bardziej przeciętnych cen.
--
Nixe
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
22. Data: 2007-03-01 22:12:30
Temat: Re: kolor szkieł?Dnia Thu, 1 Mar 2007 22:48:47 +0100, Nixe napisał(a):
> Tzn. jaka to cena?
> Ja płacę za Bausch & Lomb ok. 70 zł za 3-miesięczne.
> Z tego co wiem, to jest to jedna z bardziej przeciętnych cen.
Nooooooo dobrze, to się przyznam, że nawet nie pytałam o ceny, bo ciągle
słyszałam, że za szkła cylindryczne dla astygmatyka zapłacę jak za zboże.
Pamiętam, że jakiś czas temu chcieliśmy szkła dla Adama i wtedy
rzeczywiście były drogie i tak mi to zapadło w pamięci. A, że jak na razie
jestem słabo zorientowana w temacie, to postaram się nadrobić.
--
Elżbieta
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
23. Data: 2007-03-01 23:26:00
Temat: Re: kolor szkieł?E. napisał(a):
> Antyrefleksy są po to by się od wewnętrznej strony szkła nie odbijały
> błyskotki z boku tudzież z oprawek. Mi przez lata przeszkadzało odbicie
> własnego oka w szkle. Juz teraz sobie nie wyobrażam szkieł bez powłoki
> antyrefleksyjnej.
A czym się pokrywa szkła do pracy przy komputerze? OIDP, sprzedano mi
coś takiego, dodatkowo ma antyrefleks i jakąś powłokę minimalizującą
parowanie i chroniącą przed zarysowaniem. Tylko że nie zdołałam tego
wszystkiego zapamiętać, co jest czym i do czego konkretnie służy 8-)
> Co do fotochromów - nosiłam kilka lat - pomijam że sie wygląda jak
> Jaruzelski
E tam, wcale nie :)
http://news.bbc.co.uk/olmedia/1330000/images/_133168
6_jaruzelskibbc300.jpg
- zobacz, jakie on ma oprawki, która kobieta by takie założyła? ;)
Fotochromy - przynajmniej te, które ja nosiłam - wyglądały po prostu jak
lekko przyciemnione szkła albo zwykłe ciemne okulary, zależnie od
natężenia światła.
to z czasem robią więcej szkody niż pożytku, bo
> przyzwyczajasz oczy do "ściemniania" i mozna się nabawić nadwrażliwości
> na światło. Fotochromy nigdy nie są idealnie przeźroczyste (w sensie -
> zawsze są mniej lub bardziej przyciemnione).
W ubiegłym roku wpadła mi w ręce ulotka reklamująca fotochromy, które
rzekomo miały niesamowitą skalę - od całkowitej przezroczystości do
bardzo mocnego przyciemnienia. Przy okazji poszłam do salonu optycznego
zapytać, i właśnie tam mi powiedziano, że cena pary takich szkieł wynosi
ok. 1000 zł. Za drogo dla mnie, więc nie wypróbowałam i nie wiem, czy
istotnie te szkła są tak rewelacyjne, jak zachwalała ulotka.
Może teraz są tańsze - nie wiem, jak się nazywały, ale jeśli klient
zapyta optyka o "przezroczyste fotochromy", to pewnie się dogadają, ja
też zastosowałam taką metodę ;)
Pozdrawiam, Carrie
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
24. Data: 2007-03-02 09:31:44
Temat: Re: kolor szkieł? Nixe napisał(a):
>> Ja na lato mam zwykle okulary z doczepianymi na magnesiki
>> ,,sciemniaczami'', czyli jakby drugimi szklami (juz nie optycznym, ale
>> po prostu ciemnymi). Okulary bez nich wygladaja jak zwykle okulary, po
>> doczepieniu - jak ciemne okulary. Oba szkla sa tak blisko siebie, ze
>> nie widac bardzo, ze cos jest z nimi nie tak :) Po wejsciu ze slonca
>> do ciemnego pomieszczenia wystarczy jeden ruch reka, zeby z ciemnych
>> zrobily sie normalne.
>
> A gdzie trzymasz te drugie szkła, że tylko jeden ruch ręką wystarczy, by
> je nałożyć?
W dloni/torebce/etui w zaleznosci na jak dlugo zdejmuje.
> Dla mnie najwygodniejszy sposób to soczewki kontaktowe.
Tez tak chcialam, ale okulistka mi odradzila. Nie generalnie, ze
soczewki sa zle, ale akurat dla moich oczu.
th
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
25. Data: 2007-03-03 17:01:55
Temat: Re: kolor szkieł?waruga wrote:
> Dnia Thu, 1 Mar 2007 22:48:47 +0100, Nixe napisał(a):
>
>> Tzn. jaka to cena?
>> Ja płacę za Bausch & Lomb ok. 70 zł za 3-miesięczne.
>> Z tego co wiem, to jest to jedna z bardziej przeciętnych cen.
>
> Nooooooo dobrze, to się przyznam, że nawet nie pytałam o ceny, bo ciągle
> słyszałam, że za szkła cylindryczne dla astygmatyka zapłacę jak za zboże.
> Pamiętam, że jakiś czas temu chcieliśmy szkła dla Adama i wtedy
> rzeczywiście były drogie i tak mi to zapadło w pamięci. A, że jak na razie
> jestem słabo zorientowana w temacie, to postaram się nadrobić.
a nieprawda nieprawda. cylindryczne stanialy mocno, jednynie te
jednorazowe moga byc drozsze nieco, ale jak sie te normalnie porzadnie
traktuje to dlugo sluza :)
Boska - fanka okularow, tylko nie wtedy kiedy prowadzi samochod, idzie
do kina albo wchodzi na scene
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
26. Data: 2007-03-03 20:14:32
Temat: Re: kolor szkieł?Dnia Sat, 03 Mar 2007 17:01:55 +0000, Boska napisał(a):
> a nieprawda nieprawda. cylindryczne stanialy mocno, jednynie te
> jednorazowe moga byc drozsze nieco, ale jak sie te normalnie porzadnie
> traktuje to dlugo sluza :)
No dobrze, to teraz uświadomcie mnie w temacie. Żeby móc kupić pierwsze
szkła, muszę iść ponownie do okulisty po receptę, czy mogę iść z receptą
tą, którą dostałam na szkła okularowe?? No i jak już będę mieć tę receptę
to jakiego rodzaju szkła najlepiej kupić, bo z tego co tu piszecie to są
przeróżne.
--
Elżbieta
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
27. Data: 2007-03-03 21:25:35
Temat: Re: kolor szkieł?X-No-Archive:yes
W wiadomości <news:18v6imnj63hsw.1040n8p0uhy9v$.dlg@40tude.net>
waruga <w...@o...peel> pisze:
> No dobrze, to teraz uświadomcie mnie w temacie. Żeby móc kupić
> pierwsze szkła, muszę iść ponownie do okulisty po receptę, czy mogę
> iść z receptą tą, którą dostałam na szkła okularowe?? No i jak już
> będę mieć tę receptę to jakiego rodzaju szkła najlepiej kupić, bo z
> tego co tu piszecie to są przeróżne.
Pytasz o soczewki kontaktowe czy szkła do okularów?
Ja gdy kupowałam soczewki, poszłam do lekarza, który przyjmowała w gabinecie
salonu optycznego.
Zrobił mi na miejscu badania i dobrał soczewki. Potem pomógł założyć,
wyjaśnił, jak należy z nimi postępować.
Co do marki, to są różne, ale ja od lat używam Bausch & Lomb, bo słyszałam,
że są to jedne z lepszych. Co do innych, to nie mogę się wypowiadać, bo nie
"nosiłam" :)
Co do rodzaju - są jednodniowe i wielokrotnego użytku. Każde mają i wady i
zalety.
Jednodniowe są droższe, ale zaoszczędzasz na płynie do płukania i
przechowywania.
Wielokrotnego użytku są tańsze, ale musisz zdejmować je na noc i trzymać w
specjalnym płynie (do płukania można używać soli fizjologicznej).
--
Nixe
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
28. Data: 2007-03-03 23:17:28
Temat: Re: kolor szkieł?W dniu Sat, 3 Mar 2007 22:25:35 +0100, Nixe wydukał(a) nieśmiało, a
wszystkim się zdawało, że to echo grało:
>> No dobrze, to teraz uświadomcie mnie w temacie. Żeby móc kupić
>> pierwsze szkła, muszę iść ponownie do okulisty po receptę, czy mogę
>> iść z receptą tą, którą dostałam na szkła okularowe??
> Pytasz o soczewki kontaktowe czy szkła do okularów?
> Ja gdy kupowałam soczewki, poszłam do lekarza, który przyjmowała w gabinecie
> salonu optycznego.
> Zrobił mi na miejscu badania i dobrał soczewki. Potem pomógł założyć,
> wyjaśnił, jak należy z nimi postępować.
I to jest chyba najlepszy sposób. Też tak zrobiłam, lekarz mi
wyjaśnił, że oprócz mocy soczewek trzeba jeszcze określić średnicę
[tęczówki?]. Po badaniu dostałam karteczkę, na której napisano nazwę
soczewek, ile dioptrii na które oko i jeszcze coś takiego: 8,6, co
oznacza właśnie średnicę. Ten sam symbol jest na opakowaniu soczewek.
W recepcie na okulary tego nie było, był za to wpisany rozstaw źrenic.
Poza tym może się okazać, że pacjent nie powinien nosić soczewek,
wtedy lekarz od razu to powie.
> Co do marki, to są różne, ale ja od lat używam Bausch & Lomb, bo słyszałam,
> że są to jedne z lepszych. Co do innych, to nie mogę się wypowiadać, bo nie
> "nosiłam" :)
> Co do rodzaju - są jednodniowe i wielokrotnego użytku. Każde mają i wady i
> zalety.
> Jednodniowe są droższe, ale zaoszczędzasz na płynie do płukania i
> przechowywania.
Dodam od siebie, że można je przechowywać miesiącami w
nierozpakowanych pojemniczkach, co jest szczególnie wygodne dla osób,
które nie potrzebują lub nie chcą nosić soczewek codziennie, lub też
nie potrafią się do nich szybko przyzwyczaić - jak ja ;) Używam ich na
wielkie wyjścia albo wycieczki, za to nie chcę nosić do pracy przy
komputerze, bo często mam "suche oczy" albo nie dosypiam, i nawet
krople nawilżające nie łagodzą pieczenia i podrażnień.
BTW czy soczewki jednodniowe mają jakąś datę ważności? Na opakowaniu
nic nie napisano o tym, tylko żeby nie używać, jeśli folia na
zbiorniczku jest uszkodzona.
> Wielokrotnego użytku są tańsze, ale musisz zdejmować je na noc i trzymać w
> specjalnym płynie (do płukania można używać soli fizjologicznej).
Ponadto soczewki jednorazowe są zwykle sprzedawane w opakowaniach po
30 sztuk, więc jak nieporadny użytkownik zgubi lub zepsuje jedną, albo
nawet dwie, to ma od razu zapas ;) Nie wiem, jak jest z tymi do
wielokrotnego użytku - sprzedają je od razu z zapasem czy trzeba kupić
więcej niż jeden komplet?
Pozdrawiam, Carrie
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
29. Data: 2007-03-04 15:12:42
Temat: Re: kolor szkieł?X-No-Archive:yes
W wiadomości <news:13q1eegkud56l$.dlg@carrie.pl>
Carrie <carrie.mn@!gmail.com!> pisze:
> Nie wiem, jak jest z tymi do
> wielokrotnego użytku - sprzedają je od razu z zapasem czy trzeba kupić
> więcej niż jeden komplet?
Pewnie zależy od salonu.
Ja mam różne wady i kupuję jedną soczewkę na każde oko (gdybym miała
identyczną wadę, to mogłabym kupować całe opakowanie i wtedy byłaby jakaś
zniżka :)
Ale zawsze mam w domu zapas.
Czyli jeśli zaczynam nowe soczewki, to od razu tego samego dnia idę kupić
kolejną parę.
--
Nixe
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
30. Data: 2007-03-04 20:23:41
Temat: Re: kolor szkieł?W dniu Sun, 4 Mar 2007 16:12:42 +0100, Nixe wydukał(a) nieśmiało, a
wszystkim się zdawało, że to echo grało:
>> Nie wiem, jak jest z tymi do
>> wielokrotnego użytku - sprzedają je od razu z zapasem czy trzeba kupić
>> więcej niż jeden komplet?
>
> Pewnie zależy od salonu.
> Ja mam różne wady i kupuję jedną soczewkę na każde oko (gdybym miała
> identyczną wadę, to mogłabym kupować całe opakowanie i wtedy byłaby jakaś
> zniżka :)
Też mam różne wady i jak kupowałam soczewki jednorazowe, to nie mogłam
kupić opakowania 30 sztuk, tylko 2x30. Trochę drogo wyszło, ale to
nic, przez rok ich jeszcze nie zdołałam zużyć 8-)
Mogliby jednak takie jednorazowe sprzedawać także w mniejszych
zestawach, np. po 5 albo po 10 sztuk. Jak ktoś chce tylko okazjonalnie
się w nie ubierać, to po co mu od razu 30 [x2]?
Tam, gdzie kupowałam moje Focus Dailies, mówili, że mniejszych
opakowań nie ma. Może inni producenci mają?
> Ale zawsze mam w domu zapas.
> Czyli jeśli zaczynam nowe soczewki, to od razu tego samego dnia idę kupić
> kolejną parę.
A czy zdarzyło Ci się przez przypadek zniszczyć albo zgubić soczewkę?
Bo ja, na kilkanaście użyć, raz albo dwa zdołałam przeciąć ją
paznokciami, i kilka razy upuścić - zakładam je zawsze nad czystym
talerzem albo inną gładką powierzchnią, więc uznałam, że po wypłukaniu
w płynie mogę zaryzykować użycie. A poza tym przeważnie trudniej mi je
wyjąć z oka niż założyć :}
Pozdrawiam, Carrie
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |