Data: 2002-02-20 10:12:21
Temat: Re: konkubinat raz jeszcze
Od: "Joanna Gacka" <j...@w...to.kopernik.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "ania" <p...@f...onet.pl> napisał w wiadomości
news:a4ujll$p2o$1@news.tpi.pl...
> Do niedawna w Polsce wszyscy musieli wziąć ślub cywilny, bo jeżeliby
jakiś
> ksiądz udzielil ślubu koscielnego bez ujrzenia odpowiedniego papierka z
USC
> to groziło mu kilka lat wiezienia.
>
> I tak jakoś nam się ta komunistyczna tradycja w głowach zakodowała.
>
> Teraz na szczęście ślub cywilny nie jest obowiązkowy.
>
Jest obowiazkowy, tylko w konkordatowych jest niejako laczony z
uroczystoscia religijna
> Po pierwsze osoby juz rozwiedzione, które nie mogą zawrzeć ślubu
> kościelnego. Skoro raz już się rozwiodły, i, z tego co piszą osoby po
takim
> doświadczeniu, nie bylo to miłe, na pewno wolałyby legalny konkubinat niż
> kolejne małżeństwo, żeby nie musieć przeżywać nastepnego rozwodu.
>
> Po drugie - własnie osoby innych wyznań, jeżeli ich wspólnota religijna
nie
> podpisała konkordatu (nie wiem, moze juz wszyscy mają to załatwione, nie
> tylko katolicy). Ale wtedy to liczy się dla nich ich religijna ceremonia a
> ślub cywilny traktują, jak niegdyś katolicy, jako zło konieczne.
I tu popelniasz blad. Oboje z mezem nie jestesmy katolikami. Moglismy
zawrzec slub "religijny" albo cywilny. oba sa tak samo wazne jesli nie bylo
biblijnych przeszkod do zawierania zwiazku. Z roznych wzgledow wybralismy
wlasnie cywilny a potem blogoslawienstwo - taka wspolna modlitwe za
malzonkow (prawie rok pozniej), ktora nie byla "drugim slubem". Bo pierwszy
byl wazny. I jak najbardziej zalezalo nam zeby nasz slub cywilny byl
uroczysty i piekny. I taki wlasnie byl
>
> I tacy, którzy nie mają przeszkod, żeby wziąć ślub koscielny, ale nie
biorą
> go, bo nie są pewni, czy chcą byc razem. Rozwodow koscielnych nie ma, a
> cywilny dostanie sie prędzej, czy później.
Uznanie malzenistwa rzymsko-katolickiego za niewazne nie jest az tak
skomplikowana sprawa (a wiem, co mowie)
Więc tez na pwno woleliby
> konkubinat, bo wyplątanie się z niego nie groziłoby rozwodem. A ślub
cywilny
> biorą z powodów wymienionyh wyżej.
>
> No i pary w ciąży, ktore biorą ślub cywilny, żeby dziecko juz miało ojca i
> nazwisko, a koscielny biorą później.
> Więc tez na pewno wolałyby najpierw konkubinat, a ślub potem.
skad ta pewnosc?
J
|