Data: 2002-02-21 00:08:43
Temat: Re: konkubinat raz jeszcze
Od: "Adiola" <a...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "ania" <p...@f...onet.pl> napisał w wiadomości
news:a4ujll$p2o$1@news.tpi.pl...
> No właśnie dziwne.
> Przede wszystkim, ludzie, jak ich ładnie nazwałaś, wierzący inaczej,
A jak nazwiesz niewierzacych, skoro piszesz, ze Ania ladnie nazwala ludzi
wierzacych inaczej ( niz Ty naturalnie ;-) ).??
> A niewierzący? Czy naprawdę tak im zależy na składaniu jakichs obietnic
> przed babą w " krótkim pseudoornacie i z łańcuchem na piersi?
Ja wolalam przed " baba z lancuchem" niz przed " facetem w czerni ", MSPANC
;-)
.
>
> Teraz na szczęście ślub cywilny nie jest obowiązkowy.
Mylisz sie ponownie Aniu, jest obowiazkowy ;-). Sam slub w kosciele nie
oznacza, ze stalas sie malzonka wobec prawa, ksiadz ma kilka dni na
dostarczenie dokumentow do USC. Jesli tego nie zrobi, wedle prawa jestes
konkubina ;-).
>
> I zastanów się,kto go zawiera.
>
> Po pierwsze osoby juz rozwiedzione,
Nie bylam rozwiedziona .....
>
> Po drugie - własnie osoby innych wyznań,
Jestem bezwyznaniowa........
> Po trzecie osoby, ktorym sam slub i jego oprawa zwisa równo,
Mnie nie zwisalo ;-)
> Formulki były dużo prostsze i mądrzejsze.
Nie podoba Ci sie polska formulka ???
Nie musialam niczego obiecywać ani
> przysięgać.
Ja tez nie musialam niczego obiecywac i przysiegac ;-). Swiadoma praw i
obowiazkow wynikajacych z zalozenia rodziny Oswiadczylam Uroczyscie, ze
uczynie wszystko, aby malzenstwo nasze bylo zgodne , trwale i szczesliwe.
Co jest w tym niewlasciwego ???
> Niestety, w Anglii nie bylo zalegalizowanych konkubinatów. Ale gdyby były,
i
> dawały mi prawa, ktorych potrzebowałam, na rowni ze slubem, to na pewno
> zawarlibysmy taki konkubinat, a nie ślub.
>
> I myslę, że wiele par w Polsce rownież.
>
> Więc po co rozdzielac te dwie rzeczy? Wątpię, czy na tej ceremonii w USC
> naprawdę ludziom tak zalezy.
A dlaczego tak Ci to przeszkadza ???, przeciez ani cie ziebi, ani grzeje
....... nie mam pojecia dlaczego z uporem godnym lepszej sprawy starasz sie
udowodnic, ze zalegalizowany konkubinat jest niewlasciwy ?? Mnie to nie
sprawia roznicy, totez nie widze powodu dla ktorego mialabym walczyc za lub
przeciw....... a moze Ty masz powod ????
Pozdr.
Adiola
|