Strona główna Grupy pl.soc.rodzina konkubinat raz jeszcze

Grupy

Szukaj w grupach

 

konkubinat raz jeszcze

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 373


« poprzedni wątek następny wątek »

21. Data: 2002-02-18 13:49:56

Temat: Re: konkubinat raz jeszcze
Od: Maria Miller <m...@b...net.pl> szukaj wiadomości tego autora

DL wrote:
>
> Witaj Bozena,
> a teraz zobaczmy co napisałe(a)ś:
>
> >Bo slowo maz,zona ladniej brzmi?
>
> To jest chyba spłycenie tematu i sprowadzenie go od formalnych i
> zewnętrznych atrybutów małżeństwa.
>
> Ale jeżeli już tak podchodzimy do sprawy, to dla mnie słowo
> konkubent/konkubenta kojarzy się z kronikami policyjnymi gdzie
> wymienia się sprawców przestępstw. Po zalegalizowaniu konkubinatu
> będziemy mogli usłyszeć: pozwólcie że Wam przedstawię...moja
> konkubenta...

Konkubina.

M.M.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


22. Data: 2002-02-18 15:53:16

Temat: Re: konkubinat raz jeszcze
Od: "Bozena" <b...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

>>bez obrazy :))) Mozna to i tak ujac, chociaz odbieram >>to jakos
negatywnie.
.....................
A po co doszukujesz sie jakiegos innego znaczenia?Przewrazliwiona jestes,czy
co?
Kazdy postepuje tak jak mu najlepiej,i dobrze by nie robil przy tym nikomu
krzywdy.Ty nie robisz,wiec nie musisz sie tlumaczyc,ze to czy tamto.
Ale dziekuje ze opisalas swoja sytuacje.Daje to szersze spojrzenie na
problem zwiazkow i nie tylko.
Bozena


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


23. Data: 2002-02-18 15:55:45

Temat: Re: konkubinat raz jeszcze
Od: "Bozena" <b...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Moim zdaniem legalizacja konkubinatu zaprowadzi chaos w świadomości
> tych wszystkich co przysięgali sobie, że "w zdrowiu i w chorobie..."

>>Oni przysięgali i teraz 'muszą' a konkubini po prostu >>>chcą byc razem
>>>"w zdrowiu i w chorobie..."
....................
kto musi?to skad rozwody?
Bozena



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


24. Data: 2002-02-18 16:35:25

Temat: Re: konkubinat raz jeszcze
Od: DL <d...@a...w.sygnaturce.pl> szukaj wiadomości tego autora

Witaj Luiza Groeneveld,
a teraz zobaczmy co napisałe(a)ś:

>Czyli mieszkajac razem i wychowujac dzieci,ale nie majac tego
>jednego papierka-nie jest sie rodzina?Kim w takim razie?

Konkubinatem ?
A potrzeby jest papierek, aby go "zatwierdzić" ?
Można zmienić nazwisko, można adoptować dziecko, ale małżeństwo (dla
mnie to synonim rodziny) zawiera się w określony sposób. Myślę, że nie
bez powodów celebruje się to zdarzenie - najczęściej jest raz w życiu.

>A propos-w Holandii uzywa sie okreslenia "samenwonende" tzn.
>"razem mieszkajacy".I kontrakt takich par sporzadza sie u nota-
>riusza.Obowiazkowe to nie jest,ale jezeli juz ktos sie na to zde-
>cyduje,to jest traktowany praktycznie jako maz i zona

Oczywiście, pisałem już, że Holandia to "awangarda" jeżeli chodzi o
prawo cywilne.
Nie jest to dla mnie jakiś wyznacznik, do którego trzeba dążyć. Raczej
ślepa uliczka.
Pozdrawiam
--
Piotr 'DL' Majkowski
z...@p...onet.pl
http://www.btsnet.com.pl/majkowscy

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


25. Data: 2002-02-18 17:41:27

Temat: Re: konkubinat raz jeszcze
Od: "ania" <p...@f...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Ituś napisał(a) w wiadomości: ...
>> Oświećcie mnie. Czym się różni zalegalizowany konkubinat od ślubu
>> cywilnego? Pytam jak najpoważniej.
>>
>Brakiem opłaty za 'rozwód'.
>
I tak naprawdę, to bedzie chyba jedyna różnica. Ale nie na pewno. Bo,
załóżmy: Pan A zalegalizował konkubinat z panią B. Po jakimś czasie chce od
niej odejść do pani C. I co wtedy?
Jeżeli nie chce legalizować z panią C konkubinatu, to nie musi, ale nadal
pozostaje w legalnym konkubinacie z panią B, ktora, według niektorych z was,
wciąż po nim dziedziczy i może odwiedzać go w szpitalu. A pani C? A figę?
No więc pani C sie to nie podoba. Panu A też nie bardzo. Chciałby
zalegalizować konkubinat z panią C i przenieść na nia prawa pani B.

No i jak ma to zrobić?

Chyba musi jakoś zdelegalizować konkubinat z panią B. I byc może
delegalizacja konkubinatu bedzie miała inną nazwę niż rozwód, ale do czego
się sprowadzi? Do jakiegoś rozstrzygnięcia kwestii podziału majatku i opieki
nad dziećmi. I kto qwie, czy nie będzie to rozpatrywane w sądzie.

A ponieważ za wszystkie sprawy we wszystkich urzędach trzeba płacić, to i za
delgalizację konkubinatu, przynajmniej znaczki skarbowe.

Bo jeżeli pan A zalegalizuje konkubinat z pania C, a nie zdelegalizuje
uprzednio zalegalizowanego konkubinatu z panią B to kim zostanie?

BIKONKUBIGAMISTĄ?

A to może nawet będzie przestępstwo.

W ramach naszych scholastycznych rozważań oczekuję pomysło na temat czym
będzie różnić się delegalizacja konkubinatu, ktora z moich logicznych
wywodow wydaje się konieczna, od rozwodu?

Ania



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


26. Data: 2002-02-18 18:58:45

Temat: Re: konkubinat raz jeszcze
Od: "Luiza Groeneveld" <l...@n...nl> szukaj wiadomości tego autora


"DL" <d...@a...w.sygnaturce.pl> schreef in bericht
news:a4ragn$it7$1@news.onet.pl...
> Witaj Luiza Groeneveld,
> a teraz zobaczmy co napisa?e(a)?:
>
> >Czyli mieszkajac razem i wychowujac dzieci,ale nie majac tego
> >jednego papierka-nie jest sie rodzina?Kim w takim razie?
>
> Konkubinatem ?

Czyli dziecko opowiadajac o swojej rodzinie powinno uzywac
okreslenia "u nas w konkubinacie..."

> >A propos-w Holandii uzywa sie okreslenia "samenwonende" tzn.
> >"razem mieszkajacy".I kontrakt takich par sporzadza sie u nota-
> >riusza.Obowiazkowe to nie jest,ale jezeli juz ktos sie na to zde-
> >cyduje,to jest traktowany praktycznie jako maz i zona
>
> Oczywi?cie, pisa?em ju?, ?e Holandia to "awangarda" je?eli chodzi o
> prawo cywilne.

A co wiesz na temat prawa cywilnego w Holandii,ze nazywasz
ten kraj "awangarda"?

> Nie jest to dla mnie jaki? wyznacznik, do którego trzeba d??yae. Raczej
> ?lepa uliczka.

Nikt Ci nie kaze.A dlaczego slepa uliczka?
Czy dlatego,ze:
-jest dopuszczalna eutanazja?
-homoseksulisci nie sa obywatelami drugiej kategorii i moga adop-
towac dzieci?
-panuje tolerancja i nikt nikomu nie zaglada do lozka ani nie
interesuje sie jego wyznaniem?
-wprowadzono prawo dotyczace narkotykow dzieki ktoremu zmniej-
szyla sie przestepczosc w duzych miastach i srodowisko narkoma-
now jest pod wieksza kontrola policji i sluzb socjalnych?

> Pozdrawiam
> Piotr 'DL' Majkowski

Tez pozdrawiam-Luiza.



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


27. Data: 2002-02-18 19:24:42

Temat: Re: konkubinat raz jeszcze
Od: "Iwcia PL" <i...@m...gdynia.pl> szukaj wiadomości tego autora

> A po co doszukujesz sie jakiegos innego znaczenia?Przewrazliwiona
jestes,czy
> co?

hihi, nie doszukuje sie tylko tak czuje :) Przeciez moge?

> Kazdy postepuje tak jak mu najlepiej,i dobrze by nie robil przy tym nikomu
> krzywdy.Ty nie robisz,wiec nie musisz sie tlumaczyc,ze to czy tamto.
> Ale dziekuje ze opisalas swoja sytuacje.Daje to szersze spojrzenie na
> problem zwiazkow i nie tylko.

calkiem po prostu ja sama dluuugo dojrzewalam do decyzji o malzenstwie... i
dluuuugo nie chcialam wogole o tym slyszec - nawet o cywilnym. Nie potrafie
teraz powtorzyc dokladnie dlaczego - ale tak bylo :) Gdyby mi się nie
"odwidziało" a zupelnie nie wiem dlaczego tak sie stalo :)))) - żyłabym
sobie pewnie szczesliwa w konkubinacie :))) Tylko by mi pewnie parę rzeczy
przeszkadzało... na ten przykład brak zrozumienia u co poniektórych
ludzi....
Pa
Iwcia PL


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


28. Data: 2002-02-18 20:00:14

Temat: Re: konkubinat raz jeszcze
Od: "Iwcia PL" <i...@m...gdynia.pl> szukaj wiadomości tego autora

>
> A propos. Kościół Katolicki nie uznaje slubów cywilnych pary mające taki
> ślub nazywa "żyjącymi w konkubinacie cywilnym" albo po prostu "żyjącymi w
> konkubinacie." A ciekawe jak będzie rozróżniał wyżej wymienione.

A to akurat konkubentow najmniej obchodzi - ci ktorzy pilnie przestrzegaja
przepisow koscioła napewno na to nie pójdą.
Tyle że będzie znowu na kogo robić nagonkę :(

Pa
Iwcia PL


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


29. Data: 2002-02-18 20:05:53

Temat: Re: konkubinat raz jeszcze
Od: "Iwcia PL" <i...@m...gdynia.pl> szukaj wiadomości tego autora

>
> Bo jeżeli pan A zalegalizuje konkubinat z pania C, a nie zdelegalizuje
> uprzednio zalegalizowanego konkubinatu z panią B to kim zostanie?
>
> BIKONKUBIGAMISTĄ?
>
> A to może nawet będzie przestępstwo.

A może nie? Może tym właśnie będzie się różnił konkubinat od małżeństwa
cywilnego że można go będzie zawierać z kimkolwiek niezależnie od innych
związków? To nawet byłoby logiczne. W końcu spółki jawne można zawierać z
kilkoma osobami :) W końcu niektórzy ludzie mogą chcieć mieć damskie czy
męskie haremy - konkubinat oprócz oczywiście przejścia na wiarę muzułmańską
(ale to rozwiązanie tylko dla faceta) byłby jedynym rozwiązaniem jakiegoś
zalegalizowania tego typu związku....
Ja wiem że Twoje katolickie jestectwo Aniu buntuje się przeciw temu, ale
trochę wyobraźni :))))

>
> W ramach naszych scholastycznych rozważań oczekuję pomysło na temat czym
> będzie różnić się delegalizacja konkubinatu, ktora z moich logicznych
> wywodow wydaje się konieczna, od rozwodu?


Jeżeli umowa konkubinatu będzie umową cywilnoprawną to będzie podlegała
normalnym rygorom kodeksu cywilnego. W myśl tego, albo można z góry określić
formę rozwiązania tej umowy, albo zdać się na przepisy kodeksu.

Pa
Iwcia PL


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


30. Data: 2002-02-18 21:22:27

Temat: Re: konkubinat raz jeszcze
Od: "Mrowka" <m...@p...wp.pl> szukaj wiadomości tego autora


misiczka - Lesława Ignaszewska napisał(a) w wiadomości: ...

Misiaczko,wszystko musialabym zacytowac,ale wolalam wyciac coby mnie
modemowcy nie zgnoili:)
Bardzo mi sie podba to co napisalas.
Sama zyje w konkubinacie juz 7 lat i uwazam ze jest super.

Pozdrawiam cieplutko.Magda.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 ... 10 ... 20 ... 38


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Kino, po raz pierwszy!
jeszcze o paleniu...
Odmowilam przyjecia domu - podziekowania
Problemy w pracy
Poddaje sie :-( (długie)

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

"Nie będziesz cudzołożył."
Znalazłam kanał na YouTube dla dzieci i nie tylko i poszukuję podobnych
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.

zobacz wszyskie »