Data: 2005-07-27 14:39:44
Temat: Re: kontrolowany kieliszek
Od: Flyer <f...@p...gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Lea; <dc65oo$525$1@nemesis.news.tpi.pl> :
>
> Ponoć jedyną skuteczną terapią dla alkoholików są właściwie tylko grupy AA
> i kompletne wykreślenie alkoholu z życiorysu. Gdzieś czytałam, że na
> zachodzie starają się wprowadzać tzw. picie kontrolowane tzn. żeby alkoholik
> nie rezygnował zupełnie, do końca życia z alkoholu, ale aby mógł od czasu do
> czasu wypić kieliszek z procentem, no i żeby to nie był oczywiście początek
> "ciągu".
> Ciekawa jestem czy komuś się może udało coś takiego, czy zna alkoholika,
> który potrafi kontrolować picie.
>
> Myślę, że powinno to być możliwe, bo przecież są jeszcze inne uzależnienia,
> w przypadku których totalna rezygnacja nie wchodzi w grę, np uzależnienie od
> jedzenia tzw. kompulsywne jedzenie.
> Chociaż pewnie powinnam się zapytać dlaczego w przypadku alkoholu to nie
> jest możliwe? A może jednak ktoś uważa, że jest?
Pewnie zależy od wieku i czasu, który upłynął od odstawienia alkoholu.
Dodatkowo jakiś czas temu czytałem, że efekt kaca [a więc w pewnych
przypadkach przymus ciągu, żeby nie mieć kaca] jest wywołany tworzeniem
się jakiegoś dodatkowego białka "ochronnego" pod wpływem spożywania
alkoholu - w prostych przypadkach --> nie ma kaca --> nie ma ciągu.
Ale mz. bardziej prawdopodobne, że picie jest środkiem do niwelacji
pewnych procesów w mózgu, więc pewnie pacjenta trzeba by podleczyć
psychiatrycznie [farmakologicznie]. Dodatkowo dochodzą warunki
środowiskowe, które mogą wpłynąć na rozwój wspomnianych powyżej procesów
w mózgu. Ogólnie - ilu alkoholików, tyle przyczyn, więc nie można
stosować jednego rozwiązania dla wszystkich.
Flyer - Broń Boże nie jestem specjalistą
|