Data: 2006-07-06 09:39:51
Temat: Re: kora surowa
Od: "Basia Kulesz" <b...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Gosia Plitmik" <p...@o...pl> napisał w wiadomości
news:e8ilcs$vgk$1@news.onet.pl...
> Dobranoc napisał(a):
>
> >
> > Torf absolutnie nic nie da. Ja podsypuję nadmiarami opadów z żywotników,
> > modrzewia i świerka. Wygląda bardzo naturalnie, oczywiście zachowując
> > zasadę, że w okolicach tui podsypujemy opadami tui a w okolicach świerka
> > podsypujemy igłami.
>
> Ja mam okolice wrzosów, rózy, berberysow;-)
Ja się podepnę...wykorzystuję w ogrodzie obcinane fragmenty krzewów, tnąc je
na kawałki i sypiąc od razu jako ściółkę (najwyżej trzeba zwiększyć dawkę
nawozów azotowych). I w tej wersji spokojnie można kawałki berberysów pod
berberysy itp.:) Choć przyznaję, że cięcie pędów róż i potem ich rozrzucanie
to zwykle późniejsza wymiana rękawiczek i operacje wymagające wyciągania
drzazg. Ale to drobiazgi niewarte wzmianki:))))
> Nie wiem tylko jaki patent na skarpy wymyslec?
Rośliny okrywowe...choć jednak przy dużym i świeżo zakładanym ogrodzie
zastanowiłabym się nad wyłożeniem tej skarpy jakąś zaporą przeciwchwastową
(włóknina odpowiedniego typu) przed sadzeniem roślin.
Pozdrawiam, Basia.
--
http://tabaza.sapijaszko.net/
|