Data: 2006-10-21 20:56:21
Temat: Re: krakowskie kasztanowce ucierane
Od: Maggie <m...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
JerzyN napisał(a):
> Dominik Jan Domin napisał(a):
>> A już w XIX wieku masowo karmiono nimi swiniaki. Tak samo, jak
>> żołędziami.
>
> Mylisz kasztanowca z kasztanem.
> http://66.102.9.104/search?q=cache:PN7LyXD0NlMJ:walu
ty.onet.pl/14,1332350,,3254,ft.html+m%C4%85ka+kaszta
nowa&hl=pl&ct=clnk&cd=29&lr=lang_pl&client=firefox-a
>
>
>> Trzeba by poniuchac po ich składzie chemicznym, co i jak.
>
> Co tu niuchać:
> http://survival.strefa.pl/r/kasztanowiec.htm
> O ile dobrze pamiętam saponin pozbywano się przez rozgotowanie i coś tam
> jeszcze.
> A mąka z owoców kasztanowca (kasztanów) nazywała się *chyba* tak samo
> jak ta z kasztanów czyli pulenda.
> pozdr. Jerzy
A z żołedzi podobno można zrobić napój kawopodobny... Czy to
prawda?
|