Data: 2006-10-23 07:47:24
Temat: Re: krakowskie kasztanowce ucierane
Od: "Dominik Jan Domin" <d...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Maggie" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
news:ehe1ho$rnv$6@news.wp.pl...
> JerzyN napisał(a):
>> Dominik Jan Domin napisał(a):
>>> A już w XIX wieku masowo karmiono nimi swiniaki. Tak samo, jak
>>> żołędziami.
>>
>> Mylisz kasztanowca z kasztanem.
>> http://66.102.9.104/search?q=cache:PN7LyXD0NlMJ:walu
ty.onet.pl/14,1332350,,3254,ft.html+m%C4%85ka+kaszta
nowa&hl=pl&ct=clnk&cd=29&lr=lang_pl&client=firefox-a
>>> Trzeba by poniuchac po ich składzie chemicznym, co i jak.
>>
>> Co tu niuchać:
>> http://survival.strefa.pl/r/kasztanowiec.htm
>> O ile dobrze pamiętam saponin pozbywano się przez rozgotowanie i coś tam
>> jeszcze.
>> A mąka z owoców kasztanowca (kasztanów) nazywała się *chyba* tak samo jak
>> ta z kasztanów czyli pulenda.
>> pozdr. Jerzy
>
> A z żołedzi podobno można zrobić napój kawopodobny... Czy to prawda?
Tak. Nawet jedna firma to robi (dary natury) i sprzedaje.
Można też samemu.
DJD
|