Użytkownik "Justyna Bargielska" <a...@i...pl> napisał w wiadomości
news:bvu6ig$okh$1@inews.gazeta.pl...
jak posmaruję jest OK, żadnych szokusów
> alergicznych, miód. natomiast jak nie posmaruję --
> zmarszczek jest jakby więcej i jakby na większym
> areale (kości policzkowe, ich górne rejony). tak,
> jakby skóra się uzależniła, ale jednocześnie nie
> było żadnego trwalszego efektu używnia kremu.


bo tak wlasnie dzialaja kosmetyki przeciwzmarszkowe. poprzez nawilzenie
skora "puchnie" i zmarszczki sie "zmniejszaja" jak odstawiasz krem, to skora
wraca do normalnego stanu. dlatego tak wazne jest zeby jak najpozniej
dopuscic do powstawania pierwszych zmarszczek, bo te ktore powstaly
zwyklymi_kremami nie_da_sie_zlikwidowac. poprawa bedzie podczas kuracji, ale
jak sie przestanie uzywac kremu, zmarszczki "wroca". Oczywiscie w drozszych
kremach sa stosowane pewne "wypelniacze" zmarszczek, ale ogolnie trodno jest
wbudowac w skore cokolwiek, poniewaz ona sie dobrze broni, albo cos co
chcemy wbudowac ma za duza czasteczke. za to dobrze dzialaja na pierwsze
zmarszczki peelingi srednio glebokie i glebokie (te nawet na glebsze
zmarszczki) i oczywiscie wypelniacze np. kwasem hialuronowym, bialkami itp.

a co do uzywania kosmetykow "na wyrost" to wczoraj wlasnie o tym pisalam w
moim poscie ([polecam i chwale] moje zakupy)


pozdrawiam
magda