Data: 2004-06-11 12:38:37
Temat: Re: kryzys w związku a zmęczenie
Od: Grzegorz Janoszka <G...@S...pro.onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
On Fri, 11 Jun 2004 07:21:55 -0500 I had a dream that Iwon(k)a
<i...@p...onet.pl> wrote:
>> Ale to jest chore... Przecież ci "byznesmeni" z bożej łaski nie wiedzą,
>> że przez takie podejście, to pracownicy pracują niechętnie i
>> nieefektywnie?
> chyba ci sie cos pomylilo. chyba motywacja do pracy nie
> jest podyktowana mozliwoscia urlopu. w pracy sie pracuje.
Oczywiście - akurat w mojej branży 95% sukcesu firmy zależy od
zaangażowania pracowników, a chyba nie ma człowieka, który by po urlopie
nie wrócił pełen energii.
> i chyba logiczne jest, ze sa pewne prace ktore trzeba zrobic, mimo
> iz planowalo sie urlop w jakis konkretny czas.
> i nie sa to "byznesmeni" z Bozej laski. masz jeszcze przyzwyczajenia
> z innej epoki, kiedy urlop "nalezal" sie jak slepej kurze ziarno.
Eh, jesteś bardzo nieszczęśliwą kobietą. Akurat w nawet najbardziej
policyjnych i totalitarnych państwach pracownicy mają prawo do urlopu.
W ogóle poczytaj coś o ekonomii, motywowaniu pracowników, "morale
załogi" itd itd - jakby to się nie opłącało, to by firmy nie wydawały
kupy kasy na imprezy integracyjne, wyjazdy firmowe itd itp.
--
Grzegorz Janoszka odpowiadając POPRAW adres
UWAGA, mam specyficzne poczucie humoru! Na newsach wyrażam swoje prywatne
specyficzne poglądy, a nie moich byłych, obecnych i przyszłych pracodawców.
|