Data: 2004-06-11 16:26:13
Temat: Re: kryzys w związku a zmęczenie
Od: "Ania K." <ania-kwiecien(wywalto)@o2.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Iwon(k)a" <i...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:cac852$ii5$1@news.onet.pl...
> "Grzegorz Janoszka" <G...@S...pro.onet.pl> wrote
in message
> news:slrncch081.3cg.Grzegorz.Janoszka@plus.icsr.agh.
edu.pl...
>
> > Ale to jest chore... Przecież ci "byznesmeni" z bożej łaski nie wiedzą,
> > że przez takie podejście, to pracownicy pracują niechętnie i
> > nieefektywnie?
>
> chyba ci sie cos pomylilo. chyba motywacja do pracy nie
> jest podyktowana mozliwoscia urlopu. w pracy sie pracuje.
> i chyba logiczne jest, ze sa pewne prace ktore trzeba zrobic, mimo
> iz planowalo sie urlop w jakis konkretny czas.
> i nie sa to "byznesmeni" z Bozej laski. masz jeszcze przyzwyczajenia
> z innej epoki, kiedy urlop "nalezal" sie jak slepej kurze ziarno.
>
>
Jeżeli nie możesz wziąć urlopu przez np. pół roku, zostajesz często po
godzinach, a praca jest odpowiedzialna to nie wiem jakbyś lubiła swoją pracę
to jednak w pewnym momencie motywacja spada po prostu ze zmęczenia.
Urlop motywuje o tyle, że wracasz wypoczęta i chce Ci się pracować.
--
Pozdrawiam serdecznie
Ania >:-)<-< i Rozalka (09.07.03.)
gg. 1355764
z adresu (wywalto)
|