Data: 2003-04-11 16:47:19
Temat: Re: krzyk
Od: "Mefisto" <o...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Marsel"
> > A czemu ma się ochotę krzyczeć z radości
>
> w tym samym kontekscie moznaby pomyslec, ze chodzi o
zaakcentowanie
> swojego tryumfu, obwieszczenie innym ze oto jestesmy
zwyciezcami,
> potwierdza sie nasza sila, przewaga, i nalezy nam sie
odpowiednia
> pozycja w grupie. to trzeba wszystkim obwiescic
Niegłupie.
> > albo frustracji,
>
> kazdy krzyk ma na celu zwrocenie uwagi otocznia na sytuacje
Wołanie o pomoc?
> ale nie zdziwilbym sie gdyby nie tylko grupa miala z tego
korzysc
> zgaduje ze wplywa to mobilizujaco na 'rozdarty' organizm
> (pozbycie sie dwutlenku wegla, wydzielanie sie czegos tam, czy
tp.)
? Działanie zastępcze? Coś jak drapanie się po głowie, kiedy w
chwilach zakłopotania (kiedy chciałoby się kogoś rąbnąć przez
łeb)?
Pozdrowienia
Mefisto
|