Data: 2002-11-03 13:47:09
Temat: Re: kto to jest TZ?
Od: "Małgorzata Majkowska" <m...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Nader sympatyczna osoba znana ogółowi jako "Oleńka" <o...@b...wroc.pl>
wyraziła swe zdanie:...
>
> Moim zdaniem TŻ to dobry odpowiednik na określenie konkubenta, lub
> określenie przydatne w wątkach natury ogólnej.
> Ale pisać o.....zaręczynach, a potem nazywać narzeczonego TŻ?!
> Albo pisac o swoim własnym małżeństwie i unikać słowa"mąż"?!
>
>
> To jakaś okropna "urawniłowka" i przypomina mi określenie np. rzeczy
> pięknych, ciekawych, wesołych, wzruszających, niezwykłych itp. jednym
> słowem-wytrychem: FAJNE.
Sądzę, że niektóre kobiety mają nadzieję, że słowo pisane ma moc sprawczą.
Nazywając swojego aktualnego chłopa - TŻ liczą na to, że ów
niezakontraktowany mężczyzna faktycznie zostanie towarzyszem na życie. :-)
Najczęściej w postach, skrótu TZ, używają kobietki mające u boku właśnie
niezakontraktowanego chłopa. Męzatki raczej rzadko posuwają się do tego
skrótu.
--
Małgorzata
*^*^*^*^*^*^*^*^*^*^*^*^*^*^*^*^
http://www.btsnet.com.pl/majkowscy/
"Carum est, quod rarum est"
|