Data: 2005-08-25 09:58:56
Temat: Re: kuchenka "trojfazowa" a zwykle gniazdko ...
Od: "Jarek P." <jarek[kropka]p@gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "B0B" <c...@p...wytnijto.ikatel.wytnijto.pl> napisał w
wiadomości news:dek3ot$slv$1@atlantis.news.tpi.pl...
> A gdzie napisalem, ze obwod projektowany jest z pomnozenia pradu
> bezpiecznika przez napiecie?
Piszesz (nie tylko Ty - tak dla ścisłości) cały czas o tych 3680W.
Skąd taką wartość wziąłeś?
> To bezpiecznik dobiera sie do obwodu a nie na odwrot.
Naprawdę??? No niemożliwe...
> odbiornika). Zabezpiecznie dobrane wg kryteriow zapewnia jego
> niezawodnosc.
> Tak mnie uczono na studiach, tak mowia PN i wszelkie publikacje nt.
> temat.
No popatrz, a mnie w zawodówce i między kumplami na budowie, co mnie
fachu uczyli, coś tam tłukli do głowy, że o niezawodności obwodu kilka
różnych względów decyduje, samo jak to mądrze określiłeś
"zabezpieczenie przed przetezeniem" nie przed wszystkim zabezpiecza. W
szczególności zaś nie zabezpiecza przed skutkami działań przeróżnych
"BenLadenów", "Panów Mieciów" i tym podobnych.
> Aluminim w ogole warto wymienic na miedz nawet przed polaczeniem
> kuchenki.
Nie zawsze jest to możliwe, nie każdy jest w stanie sobie zafundować
związany z pruciem ścian remont całego mieszkania. Jednak - jeśli mogę
zasugerować powrót do tematu zasadniczego - przy instalacji kuchenki
elektrycznej w mieszkaniu z instalacją Al, warunkiem podłączenia
takiej kuchenki byłoby dla mnie pociągnięcie osobnej miedzianej linii
z osobnym zabezpieczeniem od samego miejsca rozdziału obwodów. A i
wtedy warto byłoby mieć świadomość, że wcześniej są stare aluminiowe
przewody. Autor wątku ma instalację Cu, więc ten temat go nie dotyczy,
ale nawet u niego bez przeróbek instalacji bałbym się uruchamiac
więcej niż dwóch palników i sugerowałbym podłączenie kuchenki przez
elektryka.
J.
|