Data: 2004-06-27 18:34:33
Temat: Re: kurczak lekko po chińsku na szybko
Od: Krysia Thompson <K...@h...fsnet.co.uk>
Pokaż wszystkie nagłówki
On Sun, 27 Jun 2004 12:53:07 +0200, Wladyslaw Los
<w...@o...pl> wrote:
>In article <cbkskl$8c8$1@nemesis.news.tpi.pl>, "m." <m...@w...pl>
>wrote:
>
>> Chcia?am sie podzielic, tym co dobre i szybkie. Lekko po chi?sku, bo tam
>> raczej kurczaków si? nie jada.
>
>No, ja nie wiem. Wprawdzie moje zbiory chi?skich przepisów s? pe?ne
>przepisów na kurczaka, ale nie wiem na ile s? one autorytatywne.
>Jednak, po pierwsze nie wierz?, ?eby naród tak przemy?lny w
>przygotowaniu wszystkiego co si? rusza do jedzenia, nie wykorzystywa?
>czego? tak ?atwo dost?pnego i smacznego jak kurczak. Po drugie, boj? si?
>wszelkich uogólnie?, kiedy rozmawiam o kulturze, tak?e kulinarnej, kraju
>który ma ponad 4000 lat historii, zajmuje obszar prawi 10 mln km
>kwadratowych obejmuj?cy trzy strefy klimatyczne, najró?niejsze krainy
>geograficzne od morza do wysokich gór, i zamieszkany jest przez ponad
>miliard mieszka?ców rozmaitej narodowo?ci, kultury i wyznania. Czy
>naprawd? "tam si? raczej kurczaków nie jada"?
>
>W?adys?aw
dodam od siebie, ze ulubiona potrawa mojego tescia, ktory
mieszkal* w Chinach byly smazone na chrupko kurze lapki. z
ryzem. czyli moze samego kurczaka nie jedza, ale lapki na pewno
;P
S'trychnina
* NIE byl, wbrew pozorom, Chinczykiem
K.T. - starannie opakowana
|