Data: 2002-10-02 20:53:07
Temat: Re: lasagne
Od: "Ewa \(siostra Ani\) N." <n...@y...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
"waldemar z domu" <w...@t...de> a écrit dans le message de
news: anfhh4$m9u$03$...@n...t-online.com...
> Vefour wrote:
>
> > Kazde lotnicze zarcie jest podle (pewnie dlateog, ze kuchenek gazowych
> > nie pozwalaja stawiac). Ponoc niezle daja w Concordach :)))
>
> Tak wg smaku to mi Lufthansa najbardziej podchodzi. No i Swiss Air, ale ci
> splajtowali, a następnik to tylko kawałek bułki z serem UFO dał. Ostatnio
> trzaba swoje żarcie brać, bo nic nie dają, za to loty taniej niż na
rowerze
> pojechać.
Dokladnie. Lufhansa daje dobre kanapki + piwo + (b. dobry) sok pomidorowy. I
to nawet jak burze nadbaltyckie potrzasaja Tempelhofem...
Co do Swissair : raz mi zycie uratowali od smierci glodowej : 3 kanapki na
"Berlin - Zurych" i jeszcze 2 na "Zurych - Paryzewo" (a nie jadlam od 24
godzin).
Ewcia
a kanapki z cumin byly :-) oui :-)
--
Niesz !
|