> Wiesz co, nie slyszalem o jakiejs konkretnej "leczniczej" margarynie.
> Ogolnie rzecz biorac, dobra bedzie kazda margaryna i inne zrodlo tluszczy,
> zawierajace nienasycone kwasy tluszczowe - wiec prawie wszystkie oleje
> roslinne (dobrze mowie?). Wiec pominawszy rozne miksy margaryny i masla,
> kazda bedzie nieco pomagac.

Hmmm... trochę Wam popsuję apetyt na margarynę.
Na stronie www.optymalni.pl można zaciągnąć film wyemitowany w TV w
Niemczech obalający mity panujące we współczesnych społeczeństwach. Jednym z
takich mitów jest cholesterofobia oraz wyższość margaryn nad masłem. Niemcy
już na to wpadli i organizacje konsumenckie wymusiły na producentach
margaryn umieszczanie ostrzeżenia na opakowaniach :
[cyt.]
FUR SCHVANGERE, STILLENDE UND KINDER UNTER 5 JAHREN SOWIE FUR VERWENDER VON
CHOLESTERINSENKENDEN MEDIKAMENTEN IST BECEL PRO-ACTIV UNTER UMSTANDEN NICHT
ZWECKMASSIG, DA DIESEPERSONEN GRUPPEN BESONDERE RENAHRUNGSBEDURFMISSE HABEN.
DES PRODUKTES SOLLTE IN DIESEN FALLEN MIT DEM ARCT BESPROCHEN WERDEN.
[kon.cyt.]

Mam nadzieję , że przepisując ze stop klatki nie pokaleczyłem za bardzo
pięknego języka niemieckiego :-)

Jeśli ktoś zna dobrze niemiecki to proszę o przetłumaczenie.

Pozdrawiam

"Jadarek" - Dariusz Kral