Data: 2008-01-28 10:55:06
Temat: Re: litera kontra cyfra
Od: Ikselka <i...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Mon, 28 Jan 2008 11:53:20 +0100, Robakks napisał(a):
> "Ikselka" <i...@w...pl>
> news:iud2db56c91v.1bridai1rnxtt$.dlg@40tude.net...
>> Dnia Mon, 28 Jan 2008 07:38:01 +0100, Robakks napisał(a):
>>> "Ikselka" <i...@w...pl>
>>> news:1gsyrx199ztwo$.1i2tnrg0fleok.dlg@40tude.net...
>>>> Dnia Sun, 27 Jan 2008 23:18:52 +0100, Sky napisał(a):
>
>>>>> W matematykę inwestują tylko jednostki w pewien
>>>>> sposób specyficznie mentalnie "zboczone"... ;)
>
>>>> No no! Tylko nie zboczone! - wyrażam siebie w pełni jedynie językiem
>>>> matematycznym ;-P
>>>> I podobnie robi mnóstwo osób - popatrz, jakie są fajne tematy rozmów
>>>> stricte matematycznych:
>>>> http://www.matematyka.pl/viewforum.php?f=142&topicda
ys=0&start=50
>>>> - jest tam i o ciele, i o grupie, o pierścieniach, o zanurzeniu ciała w
>>>> grupie i odwrotnie, o wszystkim po prostu :-)
>>>> To, co uważasz za matematykę (np.<23/345 + 325/7456> ), to tylko
>>>> arytmetyka jest, a prawdziwa matematyka zaczyna się... ho ho! Ciało,
>>>> mój drogi, ciało - to też termin matematyczny ;-P
>>>> --
>>>> XL wiosenna
>
>>> Zgoda.:)
>>> Algebra to dobry język opisu zarówno świata który jest, jak i idealnych
>>> bytów myślnych istniejących w Matematyce Królowej Wszechnauk.
>>> Dla niewtajemniczonych myląca może być jedynie zbieżność nazw.
>>> Ciało jako zbiór liczb rzeczywistych R nie jest tym samym co ciało
>>> w biologii, fizyce czy chemii. To samo dotyczy grup, pierścieni, zbiorów,
>>> mocy, liczb i wymiarów. Już Archimedes wiedział, że ciało zanurzone
>>> w ciele traci - tymczasem matematyczne ciało nic nie traci.
>>> Gdy połączą się dwa ciała w Matematyce Królowej - to stają się jednym
>>> równolicznym z samym sobą.
>>> Jaś + Małgosia = Jaś
>>> Małgosia znika. To zero. Służy wyłącznie do tego by ciało weszło na ciało
>>> i jednym się stało.
>>> proszę porównać:
>>> prezyden składa się z garnituru, krawata i image.
>>> Czyż to nie piękna Matematyka Wyższa Królowa? :)
>>> Edward Robak* z Nowej Huty
>>> ~>°<~
>>> "Prawda nie kłamie"
>
>> Panie Robakks'ie, no komuż Pan to wszystko tłumaczy, pytam? Właśnie tą
>> zbieżnością nazw chciałam (niewtajemniczonego) Sky'a zwabić... do
>> matematyki, do matematyki, oczywista ;-P
>> Z Panem, jako wtajemniczonym, mogłabym się (jako skromnie powiedziawszy)
>> wtajemniczona spierać wkurat co do Jasia i Małgosi, że niby czemu J + M =
>> J??? A nie M???
>>
>> :-D
>> --
>> XL wiosenna
>
> aaa ha! W tej materii spór jest odwieczny a opisany już w starohinduskich
> księgach matematycznych "Kamasutra", a więc co się stanie gdy J wejdzie
> na M, a co odwrotnie albo z boku? Kto kogo pokryje a kto pochłonie???
> Nie ma zgody wśród Matematryków. Trzeba spróbować samemu. ;D
Na własnym jednostkowym doświadczeniu - nie można budować teorii zawierania
się, choć nieśmiało twierdzę, że nie zdarzyło się, żeby to J pochłonął M...
zawsze w tym czy innym, mniej kamasutrowym znaczeniu, to M rządzi i
pochłania :-D
;-P
--
XL wiosenna
===========================================
Adres na WP nieaktywny. Priv tylko na e...@o...pl
Pozdrawiam podszywki - produkujcie sie dalej, nie mam nic przeciwko temu,
byle było mądrze :-P
|