Data: 2003-10-02 12:05:34
Temat: Re: lodówki inox - czy łatwo je obić?
Od: "GlennBp" <n...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> > czy chodzi ci o inox (ceny lodowek od okolo 5-6 tys) czy o lodowki
> wykonane z
> > blachy plastyfikowanej imitujacej inox? np. Amica, Gorenje (pinifarina) i
> inne.
>
> A to niespodzianka dla mnie...
> Czyli lodówki za ok. 3000 - 4000 zł to podróbka inoxa? I czy to właśnie je
> łatwo uszkodzić? Czym w użytkowaniu i wyglądzie różnią się oba typy lodówek?
> Chętnie o tym przeczytam, więc bardzo proszę o rozwinięcie tematu.
ok, a wiec tak z tego co pamietam jedyne firmy ktore sprzedaja w polsce lodowki
robione z prawdziwego inoxu to AEG i Liebherr ich koszt jest cokolwiek wysoki
przynajmniej te 6 tysiecy, natomiast lodowki kosztujace do okolo 3 tysiecy sa
robione wlasnie z blachy ocynkowanej ktora to blacha niejest lakierowana
specjalnym lakierem zwanym colaminat, a powlekana folia PCV o grubosci okolo
140 mikronow( w zaleznosci od firmy ktora ja, blache produkuje, a sa takie
firmy 4 na swiecie) generalnie jesli chodzi o estetyke inox wygrywa, jesli
chodzi o komfort uzytkowania czyszczenie odpornosc a pozniej "widocznosc" urazu
np. po uderzeniu to jednak wygrywa blacha plastyfikowana. Pozatym inox jest
okolo 3-4 razy drozszy nizli jego podrobka.
aha falszywy inox oczywiscie ma wszelkie atesty dopuszczajace ja do kontaktu z
zywnoscia.
P.S sprobuj zmyc flamaster spirytusowy z Inoxu :) bedzie ciezko z falszywki
schodzi bez klopotu.
mam nadzieje ze nie namieszalem :)
> Pozdrawiam
> Marcin Cichy
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|