eM <...@...c> napisał(a):

> Wlasciwie to mialo byc pytanie o sernik wiedenski, ale chyba bedzie
> bardziej z pogranicza filozofii i finansow: albo niedokladnie szukam,
> albo z glodu dwoi mi sie przed oczami, bo nie moge znalezc przepisu na
> sernik wiedenski, zeby nie mial w skladnikach 10 lub wiecej jajek [nooo
> dooobra, troche przesadzam ;-), powiedzmy mniej niz cztery].

Malo jajek? Moze byc 1 na ciasto i 2 na nadzienie i jedno nadobowiazkowe do
ew. posmarowania gory..?

Sernik Wiedenski - z polewa czekoladowa, waniliowa, etc. - to bardzo polska
rzecz, jako ze "we Widniu" zwykle nie ma on polewy, tylko
przypieczona "gore" i dopiero klada cos tam na to przed podaniem, zwykle
owoce. Chiodzi o topfensahnetorte, ja?
Jesli tak, to moze Cie natchnie cus takiego. Nie ukrywam, ze dobre i
proste :-)))

Ciasto - spod i gora
2 szklanki maki
1 szklanka nieslonego masla
1 jajko
1 lyzka rumu
2 lyzki kwasniej smietany
1/4 szklanki cukru

Nadzienie
3 lyzki masla
2 zoltka
2 bialka
1 lyzka cukru waniliowego (jak kto lubi to wiecej...)
1/4 szklanki cukru
1/3 szklanki rodzynek
1/4 startej skorki cytrynowej
350 g sera bialego, niezbyt kwasnego, przepuszczonego przez maszynke
1/4 szklanki smietany

Czesto dobrze jest dodac do nadzienia listek zelatyny (albo jedna
lyzeczka.) Wtedy nalezy zelatyne rozpuscic w lyzce wody i wymieszac z
nadzieniem.


Wykonczenie (nadobowiazkowe)
cukier puder
jajko
dzem np. morelowy, ananasowy, etc.
owoce sezonowe

Spod i gora:
Maslo ubic na krem , po czym wymieszac ubite malso, cale jajko, rum smietane
i cukier, i dobrze wyrobic. Przykryc i dac ciastu odpoczac przez 30 minut.
Rozwalkowac na dwa protokaty (o wymiarach blachy - jesli potrzeba to ladnie
odciac brzegi nozem) o grubosci mniej wiecej 3-4 mm i upiec w 150C przez ok
10-15 minut (w zaleznosci od grubosci) az ciasto bedzie lekko brazowe.
Wyjac i ostudzic.

Nadzienie
Maslo ubic na krem. Zoltka ukrecic z odrobina cukru. Bialka ubic na
piane. Dokladnie wymieszac maslo, ser, zoltka, cukier, cukier waniliowy,
rodzynki, skorke z cytryny i smietane, po czym wmieszac ubite bialka.

"Spod" sernika wlozyc do bardzo lekko natluszczonej blachy (teflon
najlepszy, bo nie trzeba tluszczu) , nalozyc nadzienie i przykryc "gora."
Gore mozna posmarowac lekko rozbeltanym jajkiem. Piec w ok. 165C przez 15
minut az gora lekko zbrazowieje. Wyjac, ostudzic, posypac cukrem pudrem
(klasyka) albo polozyc jakies miekkie owoce, np. posmarowac gore dzemem
morelowym i udekorowac czarnymi jagodami i poziomkami.

--
><eM eL><Washington, D.C.><
><There are lies, damned lies and USENET groups><

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/