Data: 2010-06-04 06:47:39
Temat: Re: lokalizator dziecka gsm
Od: krys <k...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Lolalny Lemur wrote:
> W dniu 2010-06-03 14:59, Old Rena pisze:
>
>> Nawiasem mówiąc: "Znowu zapomniałe(a)m naładować baterię. I nieprawda,
>> że mam stale wyłączony telefon. Masz pecha po prostu".
>
> "Sory Winetu, telefon masz po to, żebym JA miała z tobą kontakt. Do
> kolegów mozesz sobie dzwonić z budki telefonicznej. Jeszcze jeden taki
> numer i komóra do szafy". U mnie działa ;)
U mnie na ma szans;-). I to nie z powodu wredoty latorośli, tylko dlatego,
że latorośli telefon do niczego nie jest potrzebny. I faktycznie jest po to,
żebym JA miała kontakt, tyle tylko, że po skończeniu lekcji nie ma kto go
przełączyć na normalny tryb z cichego. Generalnie nawet nie jest zabierany
do szkoły ( jak latorośl była młodsza, system był bardziej wydolny).
J.
|