Data: 2005-06-02 05:56:24
Temat: Re: ?lub.
Od: Kruszyzna <k...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia 6/1/2005 8:50 PM,Użytkownik Skakanka usiadł wygodnie i napisał:
> O kurde:)
Odjazd, no nie? :)
> A moja mama w 1976 miała na głowie zadymisty biały kapelusz z dość duzym
> rondem i przewiązany satynową wstążką i tak się właśnie zastanawiam, czy
> nie byłoby miło wygrzebać go z maminej szafy i założyc na własny ślub.
Może faktycznie byłoby miło. Na pewno orygilanie. Poza tym kapelusz jest
zawsze szykowny i elegancki :) Jeśli suknia będzie wąska, to ja jestem
za kapeluszem.
Krusz.
--
Kruszyna
GG 3084947
"Primum non stresere..."
|