Data: 2005-06-02 08:25:17
Temat: Re: ?lub.
Od: Anna M. Gidyńska <a...@d...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
On Thu, 02 Jun 2005 09:31:57 +0200, in pl.rec.uroda Krystyna Chiger
<k...@p...pl> wrote in <429eb5ee$1@news.home.net.pl>:
>> wieeeeem, już mi pół grupy wzięło i napisało;) jestem tego świadoma,
>> ale jak mam nie zmieniać nazwiska, to na plaster mi ten ślub?:>
>
>Tak wlaściwie to ja wogóle nie wiem, na jaki plaster jest ślub ;)
;)
> > a w sklepie obuwniczym jak na poligonie, zakaz fotografowania.
>
>Zawsze się zastanawiam, jakim cudem komuś się opłaca produkowanie takich
>ilośći brzydkich butów :O
wiesz co, ja od jakiegoś czasu zauważam pewną prawidłowość. coś, co
nie podoba mi się kompletnie, co uważam za głupie i nietrafione,
względnie co wydaje mi się z jakichś przyczyn oburzające, jest dobre,
ładne i pożądane dla większości ludzi na świecie. toteż nie dziwa mnie
już brzydkie buty, głupie reklamy ani rozkopana w miesiąc po ustaniu
prac remontowych ulica :>
amg
|