Data: 2005-06-02 16:10:28
Temat: Re: ?lub.
Od: "Katarzyna Kulpa" <k...@h...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Anna M. Gidyńska <a...@d...pl> napisał(a):
>
> teraz, chwała bogu, wszystko jest. poza tuńczykiem, którego mi wszyscy
> wyłącznie w puszce pokazują, ale z łososiem, krewetkami i paluszkami
> krabowymi też bardzo dobre idą.
ja w dziedzinie sushi jestem nietypowa - nie jadam ryb ni miąs, wiec
nasze sushi to z reguly maki z jakas roslina w srodku.
> a propos iść: polecam Made In Japan. niedrogo raczej, przyjemnie,
> sushi pyszne. tyle tylko, że jak nie daj boże przyjdzie przed Tobą 5
> osób, to czas oczekiwania wydłuża się do 50 minut. ale mnie się na
> ogół nie spieszy;)
to jest na Chlodnej? jak tak, to bylismy tam wieki temu, i smy
sie zniechecili, bo ryz zle ugotowany i jakies mocno mafijne
towarzycho przy stoliku (jedyni goscie :))
moglo sie zmienic od tamtego czasu.
moja ulubiona firma od susiow to akasaka (m.in. w GM, tylko
nie mylic z "oh sushi" czy jakos tak)
> no właśnie. chyba, że mamusia będzie w nieskończonośc płacić,
> załatwiać, zabierać wnusia na weekend i wieczór, kiedy państwo
> małżeństwo muszą iśc się zmelanżować...
otoz to
> nie wiem, czy byłyby rude i czy w ogóle Ci się takie coś podoba, ale
> ja kupiłam taką: http://allegro.pl/show_item.php?item=49390734 za
> takie pieniądze, uznałam, może być dowolna. a jest świetna, porządnie
> wykończona i naprawdę fajna.
rzeczywiscie calkiem wporzo, ale rudych nie ma :(
rude widzialam piekne w trussardi. nie napisze, po ile, nie chce
byc obsceniczna :)
-- kasica
|