Data: 2002-03-27 13:36:47
Temat: Re: ludzie z problemami
Od: "Greg" <o...@f...sos.com.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "kuk" napisal:
>
> Ludzie 'z problemami' lgna do mnie. Po prostu, z grona
> nowo poznanych ludzi to wlasnie ci najbardziej zagubieni,
> majacy problemy z otoczeniem, ludzie z nerwicami czy innymi
> problemami, chca przebywac ze mna. Dlaczego tak sie
> dzieje? Nawet w necie kiedy zaczepiam na czacie jakas
> osobe, okazuje sie, ze to kolejny samotnik/samotnica.
Bo kazdy ma swoje smutki, pragnienia. Byc moze na pierwszy rzut oka tego
sie nie dostrzega. Jesli jednak czlowiek potrafi patrzec, a przede
wszystkim sluchac to w pewnym momencie zauwaza jak wielu ludzi wokol ma
swoje problemy.
> A moze innych ludzi juz na swiecie nie ma???
Dobre pytanie :) Mysle jednak, ze szczesliwych tez jest masa. Nawet jesli
maja swoje problemy...
> Jakie ludzkie cechy moga sprawiac, ze przyciaga wlasnie
> takich ludzi?
IMHO kazdy czlowiek potrzebuje akceptacji. Aby to byl chociaz jeden
czlowiek! Gdy wiec znajduje sie kogos kto slucha, a nie osadza... :) Byc
moze jestes odmiana wampira energetycznego tyle, ze nie zabierasz energii
innym, ale ja hojnie rozdajesz. Cos mi sie zdaje, ze czasem masz tego
serdecznie dosyc i czujesz sie wykorzystywany (moze sie myle) ;) W
gruncie rzeczy jednak jest to przyjemne bo dowartosciowuje takze
dobroczynce "biednych duszyczek" :)
pozdrawiam
Greg
|