Data: 2001-09-24 11:00:43
Temat: Re: makaron fallusek
Od: "GosiaH" <g...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Waldemar Krzok" <5...@t...de>
| > | > No wiesz, myśmy jadły to samo, bez dodatków (serio jak pierwszy raz
było
| > | > ugotowane tośmy z siostrami tak wcinały).
| > | > Najlepsze były te czarne ;-))
| > | > Poważnie: zawsze to przywożę, bo to atrakcja, ale traktuję bez
szacunku,
| > | > czyli jak zwykłe kluchy.
| > | Sądzę, że z jajkami [ugotowanymi na twardo i] w sosie chrzanowym
byłyby
| > | jeszcze lepsze.
| >
| > Jestem bezjajeczna (cokolwiek to znaczy ;-)
|
| a ten makaron to jaki, ale bez jaj?!
Nie sprawdzałam, ale jak jeszcze kiedyś nabędę go to mogę dać znać.
Dziwię się, że Ty się dziwisz, że JA, czytaj kobieta, jestem bezjajeczna
;-)))).
Serio: jajka kurze jadam tylko dobrze przemycone np. właśnie w makaronie,
samych czy w sałatce (jak wyczyję) nie ruszam.
| ach, nie podpiszę się
Ja się nie podpiszesz, to nie będę wiedziała komu dopisywać ;-P
--
Pozdrawiam
GosiaH aż dziwne, że nie blondynka
|