Data: 2003-08-18 17:59:16
Temat: Re: maly (?) problem
Od: "majka" <m...@k...chip.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
kazdy z Was mial duzo racji......
na swoj sposb, mimo ze powiedzialam wam tylko fragment historii, pomogliscie
mi
mialam noc pelna przemyslne pod katem tego co we mnie siedzi i tego co
uslyszalam od was
Dzieki wielkie za pomoc
byc moze nasz zwiazek ma znamiona toskycznego, byc moze ja jestem naiwna
myslac ze on sie zmieni, byc moze on mysli ze ja wkoncu sie uspokoje i
przestane wybuchac niespodziewanie
tylko ze nasze uczucie jest bardzo silne.
doszlismy do wniosku dzisiaj po bardzo ciezkiej i stresujacej rozmowie ze
chcemy byc razem, ze jezeli tyle przelismy to chcemy jeszcze wiecej :)
wiec wybaczylismy sobie to co sie stalo, pogadalismy i jest ok :)
Jeszcze raz dzieki
M
|