Data: 2003-08-19 15:22:37
Temat: Re: maly (?) problem
Od: "kasia" <m...@W...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Tylko pytanie, które przyjmie rolę _spokojniejszego_? Jeśli będzie to ciągle
> ta sama osoba, drogą ewakuacji za żołnierzem będzie się wlec poczucie
krzywdy.
no wiec moja rada byla aby dziewczyna poszukala sobie osobe z natury spokojna.
nie chodzi tu o udawanie i tlumienie swoich reakcij.
> Może podpisać jakiś pakt o nieagresji,a postawić na rozmowy pokojowe przy
> obopólnym dążeniu do zrozumieniu argumentów drugiej strony? Czy jest wybór?
no wlasnie jest. albo szuka kogos innego albo zostaje z dotychczasowym
partnerem. zreszta wiesz czasami ludzie lubia sie klocic i to wcale nie
oznacza ze sie nie kochaja. no ale jednak chyba, jak z jej postu wynika te
klotnie nieszcza jej zwiazek, tak wiec rozwiazanie moze byc tylko jedne.
pozdr
kasia
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|