Data: 2003-10-18 08:30:35
Temat: Re: małżeństwo czy konkubinat?
Od: "Mrowka" <m...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Iwon(k)a" <i...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:bmq0bk$gj2$1@news.onet.pl...
> podpis nie jest proba usidlenia kogos, to jest wlasnie odzwierciedlenie
> nastawienia do zycia we dwoje. ty wolisz miec otwarta droge, tak
> na wszelki wypadek, a to "na wszelki wypadek" nie budzi 100% zaufania,
raczej
> czuwanie. osobiscie wolalabym nie czuwac zyjac z kims na dobre czy zle, bo
> wtedy jakos to "na dobre i zle" brzmi smiesznie falszywie.
>
Ja mysle ze slub wcale nie zwalnia od czuwania.Sa ludzie ktorzu biora slub
dla swietego spokoju bo druga polowa suszy mu glowe a i tak podswiadomie
mysli sobie:najwyzej wezmiemy rozwod.
Magda
|