Data: 2008-07-27 15:20:08
Temat: Re: mam taki dylemat...
Od: " Iwon(K)a" <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Harun al Rashid <a...@o...pl> napisał(a):
> > Mnie osobiście nie podoba się to, że w opisie imprezy, jak i umowy nie
> > było żadnej wzmianki o możliwości dokupywania dodatkowych kulek przez
> > dzieci na miejscu.
> >
> O możliwości zakupu lodów tez nie było ani słowa, od tej strony nic im nie
> zrobisz, niestety.
no tak, bezsilnosc wobec organizatorow. Dobrze, ze to tylko taka mala
bzdura...
>Pozostaje wyciągnąć nauczkę na przyszłość, dopytać się o
> każdy szczegół i każdy jeden mieć wpisany do umowy z organizatorem
wyjazdu.
o kazdy? znaczy jak nie bedzie o gumie do zucia, to tez niestety nic nie
zrobisz??
> Szczególnie kiedy widzisz zapisy, że czegoś tam własnego mieć nie wolno.
bo latwiej wypisac co wolno, czy po prostu,(niestety), latwo robic rodzicow
w bambuko bez zadnych konsekwencji...
i.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|