Data: 2008-10-07 12:41:43
Temat: Re: mam talent
Od: Lolalny Lemur <shure1@nospam_o2.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Habeck Colibretto pisze:
>> To jest droga dla tych, którzy poza lansowaniem się różowym koziorożcem
>> nie mają nic z siebie do zaoferowania.
>
> Tak, ale żeby się wylansować trzeba wiedzieć gdzie i jak strzelać do
> celu.
Albo raczej czym.
> Jola nie ma talentu (poza naturalnym talentem idiotki), dlatego
> będzie miała tylko swoje 15min. Ktoś kto ma talent i umie się wylansować
> będzie miał nie 15min, ale o wiele dłużej (nawet całe życie).
Od lansowania na lata to są całe hordy managerów. Ty tylko musisz
znaleźć się (ze swoim talentem) w odpowiednim miejscu o odpowiednim
czasie. Jak zobaczą Cię w kolorze złotym to nikt nie będzie pytał czy
się umiesz lansować - i tak Ci wszystko pozmieniają (znów Brodka).
>> Im bardziej bezczelny jesteś, im
>> wyżej się stawiasz (nie musisz naprawdę aż tak o sobie myśleć, wystarczy
>> że robisz takie wrażenie) tym więcej d..ów pokroju K.W. się na to
>> nabiera.
>
> Myślę, żę KW Joli by nie puścił. Nawet jakby z jednorożcem zatańczyła.
Myślę, że on już nie takie kwiatki puszczał. Jedno to wizerunek a drugie
to to co się opłaca.
>> A jeśli się nabierają to nawet jeśli Cię na co dzień nie lubią
>> masz plecy. Schody zaczynają się na poziomie wytwórni/agencji/stacji, z
>> którą podpisujesz kontrakt. Bo podpisujesz go nie na promowanie siebie
>> tylko na promowanie ich produktu (często badziewnego) swoją osobą. I
>> tutaj bardzo często ma miejsce brutalne zderzenie z marketingową
>> rzeczywistością. Ale to już inna bajka. Chociaż nawet wtedy pewna doza
>> bezczelności i narcyzmu bardzo się przydaje.
>
> I tego czegoś, co jest dystansem do siebie.
Jak dostaniesz po dupie. Ale to sie nazywa dorosłość.
>>> Znasz to: http://www.snotr.com/video/1569 ?
>> fajne. Ale widziałam jeszcze fajniejszych gościów.
>
> Nie chodzi o to co robi. Chodzi o to jak to robi i co mówi.
A to za parę godzin się dowiem dopiero...
LL
--
Nasze: http://picasaweb.google.com/Elske72
*Lemury porozumiewaja sie za pomoca roznych dzwiekow
- niektore przypominaja odglosy wielorybow i policyjna
syrene, inne, jak u lemura wari, smiech szalenca.*
|