Data: 2004-04-21 20:35:40
Temat: Re: markowe stroje a fitness
Od: "Ligeia" <e...@t...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
AsiaS wrote:
> Zamierzam zaczac chodzic na fitness. Nigdy wczesniej nie bywalam,
> dlatego mimo ze nie stanowi to dla mnie problemu wolalabym
> byc wczesniej przygotowana: Czy w tych lepszych, drozszych
> klubach cwicza same ubrane w te markowe, modne ciuchy chude
> laski? :)
A co to ma za znaczenie? Chcesz iść poćwiczyć, czy na pokaz mody sportowej?
;-) Ja chodziłam do normalnego klubu, gdzie była dosyć przyjemna, kameralna
atmosfera. Nie zwracałam wtedy uwagi na to, kto jakiej firmy ma gatki, bo
byłam zbyt skupiona na ćwiczeniach. W końcu po to się płaci, żeby
skorzystać. A "laski" w markowych ciuchach to można sobie pooglądać w
centrach handlowych, jeśli ktoś już koniecznie musi. :-)
> Bo na swoj aktualny rozmiar nie zamierzam sie zaopatrywac
> w te ciuszki i zastanawiam sie jak to jest :)
j.w.
Jeżeli idziesz do fitness klubu poćwiczyć, to ubierz się tak, żeby było Ci
wygodnie. A jeżeli chcesz "imponować" markowymi ubraniami, czy porównywać
się z innymi, to chyba nie ma sensu się zapisywać.
Takie jest moje zdanie.
Ligeia
--
"(...) co mi po tej dziewicy, która skromnie oczy spuści, jakby drzemać
chciała, ustek niewinnie przysznuruje i nic nie da w życiu prócz praw
kodeksem zawarowanych." N.Żmichowska "Poganka"
|