Data: 2003-04-19 15:21:55
Temat: Re: martwię się o przyjaciela :(
Od: "tdrk" <s...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> To nie jest żadna rola, ani szantaż.Osoba z tendencjami samobójczymi
popada
> w skarajną rozpacz, brak nadziei i bezradność, traci kontrole nad własnym
> życiem, ma problemy z podejmowaniem racjonalnych decyzji, mysli skupione
sa
> na śmierci jako wybawieniu od cierpienia. Osoba taka wymaga bezwzglednej
> pomocy. Brak zewnętrznego źródła wsparcia u tego chłopaka jest czynnikiem
> ryzyka...on nie ma sie do kogo zwrócić o pomoc, jedyną taką osoba jest
> autorka postu.
Owszem, zgadzam sie co do tego, ze spora czesc samobojcow w jakis sposob
informuje otoczenie o swom stanie. Ale czy w taki teatralny sposob, ze
przychodzi z prosba do kolezanki, zeby go pchnela nozem? Albo wchodzi jej na
parapet i grozi skokiem? To juz mi wyglada na gesty teatralne.
|