Data: 2003-03-19 00:19:25
Temat: Re: "masakra" Bielendy;)
Od: Katarzyna Kulpa <k...@k...net>
Pokaż wszystkie nagłówki
On 18 Mar 2003 22:04:41 GMT, Aneta Baran <a...@c...anetek.net> wrote:
: Katarzyna Kulpa <k...@k...net> wrote:
:
: > ja tu widze pewien problem, mianowicie w naszych perfumeriach notorycznie
: > nie ma testerow tuszow do rzes :(
: Oops, to rzeczywiście problem -- nawet w Sephorze, Empiku czy innym Douglasie?
w sephorze kiedys udalo mi sie takowy tester dostac, ale byl tak tragicznie
wyschniety, ze trudno wyrokowac o jakosci tuszu z takiego testera. raz
gdzies (juz nie pamietam gdzie, ale w ktorejs duzej perfumerii) zapytalam o
tester jakiegos tuszu lancome i zostalam potraktowana z duzym zdziwieniem :)
wiec przestalam eksplorowac temat drogich tuszow na jakis czas :) a te
sredniopolkowe (tez brak testerow) chociaz tak nie zrujnuja w razie
niewypalu.
: Na całe szczęście w perfumeriach na francuskiej wsi nie jest tak źle --
: ostatnio chciałam kupić jakiś krem pod oczy, więc przyglądałam się różnym
: specyfikom czytając etykiety i maziając się pod i nad oczami. Oczywiście
: natychmiast przybiegł bardzo uprzejmy pan -- miły bardzo, bo usiłował mi
: zabrać z rąk kosmetyki przeznaczone dla pań po trzydziestce, mówiąc, iż dla
: mnie to jeszcze sporo za wcześnie ;-))) Stropił się nieco, gdy wyjawiłam, ile
: mam lat -- może dlatego zostałam obdarowana aż czterema próbkami przeróżnych
: kremów ;-) Mimo, iż nic nie kupiłam. Są jednak jakieś korzyści z
: wygnania ;-)
zdecydowanie. choc mnie to naprawde zdumiewa, bo recesja az piszczy i chyba
na nadmiar klientow na drogie stafy perfumerie narzekac nie moga.
kasica
--
"he that breaks the thing to find out what it is has left the path of
wisdom"
|