Data: 2002-03-21 12:23:09
Temat: Re: maslo orzechowe
Od: "Maja" <m...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"zosia" <z...@m...pl> wrote
> a, no to już rozsądniej wygląda. pamiętasz, tak mniej więcej, ile było
> oliwy?
;) na wyczucie :)
smak dorabiałam miodem, a gdy konsystencja była wciąż zbyt gęsta, dodawalam
oliwy.
wiem, że słowo 'mało' niewiele Ci da, ale.. no mało tej oliwy trzeba było
dodać..
bo w sumie orzeszki są już same w sobie 'oleiste' + miodzik [tego całkiem
sporo] i oliwy tlyko tylko.
[za dużo nie może być, bo się zrobi mdłe i takie wyczuwalnie tłuste]
spróbuja njapierw taką porcję mini [na 1 kanapeczkę ;)]
jakieś 5 dkg orzeszków, łyżkę miodu albo dwie, łyżeczkę oliwy odrobinkę
soli..
i zobacz... jak wyszło.
> może do tego, co mi wyszło, dodam trochę oliwy i miodu, jak myślisz,
poprawi
> się?
ja po prostu ze śmietaną nie jadłam nigdy czegoś takiego.. ale.. może
spróbowac poddać to jakiejś obróbce termincznej.. śietana troszkę inaczej
smakuje jak się podgrzeje/podgotuje etc.
więc.. moze nie oliwa nawet może nie tak dużo miodu [choć on naprawdę jest
rewelacyjny do tego] a własnie obróbka termiczna ;)))
pozdrawiam
ja.
|